Do USA jechałem, by wytyczyć wspólnie kierunki z prezydentem USA Donaldem Trumpem, które w efekcie dadzą amerykańskie inwestycje w Polsce; w ocenie prezydenta Trumpa, Polska to wiarygodny sojusznik, solidny partner, wzór dla innych - mówił w wywiadzie dla tygodnika "Sieci" prezydenta Andrzej Duda.

Fragment wywiadu ukazał się w niedzielę na stronie portalu wpolityce.pl, a cały wywiad z prezydentem Dudą ma się ukazać w najnowszym numerze tygodnika „Sieci”, w poniedziałek.

Podczas rozmowy prezydent został zapytany o ocenę jego ostatniej podróży do Stanów Zjednoczonych. "Jechałem tam po to, by wytyczyć wspólnie z prezydentem Stanów Zjednoczonych kierunki, które w efekcie dadzą amerykańskie inwestycje w Polsce, w tym także militarne. A także zacieśnianie relacji, które na wielu płaszczyznach będą budowały bezpieczeństwo Rzeczypospolitej" - mówił Duda.

"I tak się stało. Każdy mógł usłyszeć to choćby w trakcie wystąpienia prezydenta Trumpa przed Zgromadzeniem Ogólnym Narodów Zjednoczonych, gdzie Polska została wymieniona jako jeden z kluczowych partnerów strategicznych USA, w towarzystwie takich krajów jak Arabia Saudyjska i Izrael. Wygłoszony tam opis naszego kraju jest rewelacyjny: wiarygodny sojusznik, solidny partner, wzór dla innych" - dodał.

Duda mówił też w rozmowie o amerykańskiej bazie wojskowej w Polsce, tzw. "Fort Trump". "Chcemy, by to była baza, która będzie miała pełną infrastrukturę. I jesteśmy gotowi ją przygotować" - powiedział.

"Chcę mocno podkreślić, że to inwestycja w nasze bezpieczeństwo. Pieniądze wydane na utworzenie stałej bazy wojsk amerykańskich to środki wydane tu na miejscu, w Polsce. Po to, żeby Polska i Polacy byli jeszcze bardziej bezpieczni. Jeśli chodzi o konkrety, to na takie przygotowanie terenu, infrastruktury, wszystkiego, co jest potrzebne, żeby ta baza mogła funkcjonować, żeby była profesjonalna, nie różniła się standardami od innych takich baz wojsk amerykańskich" — mówi.

Prezydent Duda podczas spotkania w Białym Domu w Waszyngtonie z prezydentem Trumpem wyraził też nadzieję na wspólne zbudowanie w Polsce bazy, która nazywałaby się "Fort Trump".

Trump ocenił, że utworzenie stałej bazy wojsk amerykańskich w Polsce kosztowałoby około 2 miliardów dolarów. "Myślę, że to mogłoby być coś przydatnego dla zwiększenia poziomu bezpieczeństwa naszych krajów" - powiedział.

Amerykański Kongres zobowiązał szefa resortu obrony do przedstawienia, nie później niż do 1 marca 2019 r., raportu oceniającego "wykonalność i zasadność stałego stacjonowania w Rzeczypospolitej Polskiej sił zbrojnych Stanów Zjednoczonych".

Sekretarz obrony USA James Mattis powiedział w ubiegłym tygodniu, że Stany Zjednoczone nie podjęły jeszcze żadnych decyzji dotyczących stałej bazy wojsk amerykańskich w Polsce; sprawa jest na wczesnym etapie rozpatrywania. "Obecnie oceniamy, jaka jest konkretnie propozycja Polski, jaki jest potencjał tego, co nam proponują" - powiedział Mattis.

Podczas rozmowy z tygodnikiem "Sieci" prezydent Duda został też zapytany o jego plany dotyczące startu w kolejnych wyborach prezydenckich w Polsce. "Media co chwila o to pytają, spekulują, taka jest wasza rola. Moja jest inna. Ja skupiam się na jak najlepszym, rzetelnym i odpowiedzialnym wypełnianiu obowiązków prezydenta RP. A kiedy przyjdzie czas podejmowania decyzji, to ją ogłoszę" - zapowiedział.

Odnosząc się natomiast do zbliżających się wyborów samorządowych w Polsce prezydent Duda stwierdził, iż kibicuje wszystkim dobrym kandydatom. "Patryk Jaki na pewno jest utalentowanym młodym człowiekiem, który zrobił ogromny postęp. Małgosię Wassermann znam od lat, to moja koleżanka z Krakowa, z podziwem patrzę, jak podjęła dziedzictwo śp. ministra Zbigniewa Wassermanna, jak wspaniale się w polityce buduje. Ale w kampanię się oczywiście nie angażuję" - mówił Duda.

Pierwsza tura wyborów samorządowych odbędzie się 21 października, druga - 4 listopada.