Efekty prac komisji weryfikacyjnej póki co są znikome; jej decyzje choć ostateczne, nie są na razie prawomocne, zaś komisja w pracach nie zachowuje zgodności z procedurą administracyjną - powiedział PAP dyrektor Biura Spraw Dekretowych stołecznego magistratu Piotr Rodkiewicz.

Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie w piątek ma rozpoznać pierwsze skargi na decyzje komisji weryfikacyjnej dot. uchylenia decyzji zwrotowych w sprawie nieruchomości przy ul. Twardej 8 i 10 oraz dawnej ul. Siennej 29. Ponadto na posiedzeniach niejawnych tego dnia sąd rozpozna skargi na decyzje komisji dot. nieruchomości na Placu Defilad pod dawnymi adresami: ul. Wielka 6/ul. Złota 19; ul. Zielna 7/Złota 17; ul. Wielka 2/Chmielna 50.

Rodkiewicz pytany przez PAP o te sprawy podkreślił, że w sprawach tych miasto nie skarży sentencji, czyli istoty decyzji komisji weryfikacyjnej, ale same ich uzasadnienia.

"Decyzje są co do zasady korzystne dla miasta, miasto nie ma interesu prawnego w skarżeniu korzystnych decyzji. Miasto skarży uzasadnienia decyzji, ponieważ nie zgadza się z częścią ustaleń i argumentacją komisji oraz przypisaniem miastu pewnych zaniechań czy działań ocenianych w uzasadnieniach ewidentnie negatywnie" - wyjaśnił Rodkiewicz.

Jak mówił, ratusz nie może zgodzić się przede wszystkim z przypisaniem miastu całej odpowiedzialności za - zdaniem komisji - błędne wydawanie decyzji zwrotowych. Chodzi w szczególności o stwierdzenia komisji, że miasto powinno m.in. kwestionować porządek dziedziczenia pomimo istnienia orzeczeń sądów, którymi miasto jest związane oraz kwestię posiadania nieruchomości przez właściciela.

"Ale przede wszystkim miasto nie zgadza się z przypisywaniem mu ewidentnie całej winy za działania różnych organów i sądów" - podkreślił dyrektor Biura Spraw Dekretowych.

Jak przekonywał, komisja weryfikacyjna w toku swoich postępowań obciąża miasto m.in. za nieprawidłowości przy ustalaniu porządku dziedziczenia, czy badania indemnizacji, czyli międzynarodowych umów odszkodowawczych, chociaż te kwestie nie leżą po stronie miasta. "Kwestia dziedziczenia leży po stronie sądów, kwestia ustanowienia kuratora leży po stronie sądów, kwestia indemnizacji to jest Ministerstwo Finansów. W związku z tym, jeżeli w tym zakresie popełniano jakieś błędy, to nie można tych wszystkich błędów przypisywać miastu" - stwierdził Rodkiewicz.

Jak zaznaczył, miasto nie zgadza się ze wszystkimi dotychczasowymi uzasadnieniami decyzji komisji weryfikacyjnej i wszystkie te uzasadnienia skarży do sądu.

Rodkiewicz wyjaśnił, że ewentualne uchylenie przez sąd samych uzasadnień decyzji komisji, nie oznacza automatycznie uchylenia istoty rozstrzygnięcia komisji Patryka Jakiego. "Skutkiem ewentualnego uwzględnienia skargi miasta na uzasadnienie decyzji, nie będzie zmiana samej decyzji. Jeśli komisja orzekła na korzyść miasta, to dane rozstrzygnięcie pozostanie w mocy" - podkreślił dyrektor stołecznego Biura Spraw Dekretowych.

Zwrócił też uwagę, że decyzje komisji weryfikacyjnej - jak to zaznacza sama komisja - są co prawda ostateczne, ale nie są jednak dotychczas prawomocne. Dlatego też - w jego ocenie - póki co faktyczne efekty prac komisji są znikome.

Rodkiewicz krytykował również procedowanie spraw przed komisją twierdząc, że dopuszcza się ona wielu uchybień. Podkreślił, że nie wystarczy tylko poprawnie rozpatrzeć sprawę ad meritum, czyli co do samej jej istoty, ale trzeba także zachować pełną zgodność z procedurą administracyjną podczas jej rozpatrywania i wydawania decyzji. A tej zgodności - zdaniem Rodkiewicza - komisja nie zachowuje.

W piątek odbędą się w WSA cztery rozprawy, które zaplanowano od godz. 9. Pierwsza będzie dotyczyła odwołań od orzeczenia z 10 lipca 2017 r. ws. Twardej 10, druga od orzeczenia z tego samego dnia ws. Twardej 8, zaś trzecia i czwarta odwołań od orzeczeń z 4 sierpnia 2017 r. ws. Siennej 29. W tej ostatniej sprawie komisja bowiem formalnie wydała dwa orzeczenia. "Miasto wydało dwie decyzje, w drugiej zmieniło podmiot decyzji z uwagi na handel roszczeniami już po zakończeniu postępowania zwrotowego, dlatego komisja konsekwentnie musiała zbadać obie decyzje" - wyjaśnił PAP wiceprzewodniczący komisji Sebastian Kaleta.

Jednocześnie tego dnia mają odbyć się trzy niejawne posiedzenia ws. orzeczeń komisji z 14 listopada 2017 r. dotyczących nieruchomości przy dawnych ul. Wielkiej, Złotej i Zielnej.

Natomiast 14 czerwca WSA od godz. 10.30 rozpatrzy skargi na inne orzeczenia komisji wydane 14 listopada 2017 r. Komisja podtrzymała wtedy decyzję o zwrocie miastu nieruchomości Chmielna 70. Od tej sprawy zaczęło się wyjaśnianie afery reprywatyzacyjnej w stolicy.