Prezes Polskiego Stronnictwa Ludowego Władysław Kosiniak-Kamysz zadeklarował w sobotę, że jego partia w wyborach na prezydenta Rzeszowa poprze Tadeusza Ferenca. Ferenc prezydentem miasta jest od 2002 r. Nie podjął jeszcze decyzji o starcie w wyborach.

"Nie wyobrażamy sobie jako ludowcy innego kandydata na prezydenta Rzeszowa niż pana prezydenta Ferenca - jako kandydata apolitycznego, z poparciem wielu środowisk społecznych, obywatelskich, politycznych" - powiedział podczas konferencji prasowej w Rzeszowie Kosiniak-Kamysz.

Wyraził nadzieje, że Ferenc zdecyduje się kandydować. "My na pewno dziś deklarujemy pełne wsparcie i poparcie dla tego programu rozwoju Rzeszowa, rozwoju Podkarpacia" - dodał.

Lider PSL zaznaczył, że jest "pod wielkim wrażeniem - już nie po raz pierwszy - tego, co się dzieje od 2002 r. w Rzeszowie, od kiedy prezydentem jest Tadeusz Ferenc".

Obecny na konferencji prasowej prezydent Ferenc mówił, że chciałby, "żeby miasto Rzeszów robiło wrażenie na wszystkich tych, którzy tu przyjeżdżają, tych którzy tu mieszkają". "W tej chwili sytuacja w Rzeszowie jest taka, że mamy pieniądze, mamy pomysły. I ciągle myślimy o tym, żeby był rozwój" - zauważył.

Ferenc życzył także PSL "dobrych wyników wyborczych".

W nadchodzących wyborach na prezydenta Rzeszowa, Zjednoczona Prawica poprze posła PiS oraz związkowca "Solidarności" Wojciecha Buczaka. Jego kontrkandydatem może być obecny prezydent miasta Tadeusz Ferenc; nie ogłosił on jeszcze decyzji o ewentualnym starcie w wyborach.

Ferenc urodził się w 1940 r. w Rzeszowie. Jest ekonomistą. Pracę zaczynał w 1956 r. jako robotnik w rzeszowskiej WSK. Potem był m.in. zastępcą dyrektora firmy transportowej, dyrektorem Miejskiego Zarządu Budynków Mieszkalnych, wreszcie prezesem największej w mieście spółdzielni mieszkaniowej.

Ma bogatą przeszłość polityczną. Od połowy lat 60. XX wieku do rozwiązania był członkiem PZPR. Później wstąpił do Socjaldemokracji Rzeczpospolitej Polskiej, a następnie do Sojuszu Lewicy Demokratycznej. W latach 1994-2001 sprawował mandat radnego Rzeszowa.

Dwukrotnie bezskutecznie zabiegał o miejsce w Senacie - w 1997 r. z listy SLD i w 2011 r. startując z własnego komitetu wyborczego, choć był wówczas popierany przez SLD i Polskie Stronnictwo Ludowe. Natomiast z powodzeniem rozstrzygnął elekcje do Sejmu w 2001 r.; o mandat poselski ubiegał się wtedy z listy SLD-UP. Posłem był niewiele ponad rok.

W 2002 r. w drugiej turze głosowania został wybrany na prezydenta Rzeszowa. Cztery lata później wygrał w pierwszej turze; w pierwszej turze jego reelekcja rozstrzygnęła się też w 2010 oraz 2014 r.

W środę przewodniczący PO Grzegorz Schetyna zapowiedział w Rzeszowie, że jego ugrupowanie wesprze kandydaturę obecnego prezydenta miasta w najbliższych wyborach samorządowych. "Miałem możliwość rozmawiać z prezydentem Ferencem. Tutaj będziemy w stanie zbudować szeroką koalicję wsparcia dla niego" - mówił Schetyna. "Rzeszów wart jest dobrego gospodarza i będziemy wspierać obecnego prezydenta" - zadeklarował.

Także przewodniczący SLD Włodzimierz Czarzasty zapewnił, że jego partia poprze Ferenca, "jeśli ten zdecyduje się kandydować". Podobną deklaracje jeszcze w lutym wygłosiła również szefowa Nowoczesnej Katarzyna Lubnauer. (PAP)

autor: Alfred Kyc