Prezydent Korei Płd. Mun Dze In powita lidera KRLD Kim Dzon Una na granicy strefy zdemilitaryzowanej w południowej części wsi Panmundżom w piątek o godz. 10.30 czasu lokalnego (godz. 1.30 w Polsce) - poinformował szef administracji prezydenckiej Im Dzong Seok.

Kim Dzong In przekroczy granicę pieszo, w asyście osób towarzyszących - podał. Przywódcy KRLD będzie towarzyszyć jego siostra, Kim Jo Dzong; obecność małżonki Kima nie została definitywnie potwierdzona.

Podczas przekraczania linii demarkacyjnej gościowi z Północy będzie towarzyszyć prezydencka straż honorowa - powiedział szef administracji prezydenta Mun Dze Ina.

Rozmowy oficjalne rozpoczną się o godz. 11.30 czasu miejscowego (godz. 2.30 w Polsce). Oficjalny wspólny komunikat zostanie przekazany dziennikarzom po zakończeniu rozmów.

W programie spotkania znalazła się ceremonia zasadzenia drzewa w strefie zdemilitaryzowanej upamiętniającego szczyt obu Korei.

Przedstawiciele władz obu Korei ustalili wcześniej w marcu, że szczyt odbędzie się po południowej stronie wioski Panmundżom, w strefie zdemilitaryzowanej na granicy obu państw.

Będzie to pierwszy tego rodzaju szczyt od ponad dekady. Może on wnieść znaczący wkład w rozwiązanie długotrwałego konfliktu w sprawie programu nuklearnego Korei Północnej i pokoju na Półwyspie Koreańskim.

Oba państwa koreańskie pozostają formalnie w stanie wojny, a dzieląca je linia demarkacyjna wzdłuż Koreańskiej Strefy Zdemilitaryzowanej, powstałej w 1953 roku na mocy porozumienia z Panmundżom, rozcina Półwysep Koreański pasem rozciągającym się po obu stronach linii demarkacyjnej o szerokości 4 km i długości 238 km, przebiegającym w przybliżeniu wokół 38 równoleżnika. Linia ta należy do najsilniej ufortyfikowanych na świecie.

Wojna koreańska z lat 1950-1953 zakończyła się rozejmem. Do dnia dzisiejszego nie zawarto układu pokojowego.

Na przełomie maja i czerwca mają się odbyć rozmowy Kim Dzong Una z prezydentem USA Donaldem Trumpem.