Po ponad 190 latach działalności katowicka kopalnia Wieczorek zakończyła wydobycie węgla. W sobotę Polska Grupa Górnicza przekazała zakład do Spółki Restrukturyzacji Kopalń (SRK) w celu likwidacji. Pozostałe jeszcze złoża będą eksploatowane przez sąsiednią kopalnię Murcki-Staszic.

O podpisaniu w sobotę aktu notarialnego, na podstawie którego majątek kopalni wraz z grupą pracowników trafił do spółki restrukturyzacyjnej, poinformował PAP rzecznik Polskiej Grupy Górniczej Tomasz Głogowski. Przed rokiem Grupa przekazała już do SRK wyodrębnioną część majątku Wieczorka. Teraz, po zakończeniu wydobycia, trafiła tam główna część kopalni - jednej z najstarszych na Górnym Śląsku.

Według wcześniejszych informacji SRK, spółka przejęła od PGG ponad 46 km podziemnych wyrobisk, trzy szyby (Pułaski, Roździeński i Giszowiec), a także blisko 450 rozmaitych obiektów na powierzchni, w tym budynki, rurociągi, torowiska, bocznice, pomosty, wiadukty i sieci ciepłownicze. Liczbę pracowników PGG przechodzących do SRK wraz z przekazywanym majątkiem szacowano na ok. 300 osób.

Z powodu zamknięcia kopalni Wieczorek nikt z ponad 1,5 tys. pracowników zakładu nie traci pracy. Jak poinformował rzecznik PGG, w ostatnim czasie prowadzona była alokacja pracowników, dobiegająca końca z chwilą przekazania majątku do SRK. W sąsiedniej kopalni Murcki-Staszic pracę znalazło 1255 górników, a w innych kopalniach Polskiej Grupy Górniczej - 118.

Do Spółki Restrukturyzacji Kopalń wraz z majątkiem kopalni przeszło ok. 130 pracowników Wieczorka, z których 85 ma docelowo skorzystać z osłon przewidzianych w tzw. ustawie górniczej (urlopów górniczych i świadczeń pieniężnych), a 44 osoby mają pracować w SRK przy likwidacji majątku. Oprócz pracowników Wieczorka, do SRK przeszła też grupa osób z innych kopalń PGG, uprawnionych do świadczeń osłonowych - przedstawiciele spółki restrukturyzacyjnej szacują, że w sumie przejmuje ona z PGG ok. 300 pracowników.

Kilkanaście przekazanych do SRK budynków należących do kopalni figuruje w rejestrze zabytków lub znajduje się pod opieką konserwatora. Wśród nich jest budynek dyrekcji kopalni oraz część warsztatów. To właśnie w sąsiedztwie kopalni Wieczorek ponad 100 lat temu wyrosło unikatowe osiedle robotnicze, zbudowane z charakterystycznej czerwonej cegły - Nikiszowiec, zaliczany dziś do największych atrakcji turystycznych Katowic.

Wybrany majątek ponad 190-letniej kopalni Wieczorek trafił do spółki restrukturyzacyjnej już z końcem marca ubiegłego roku, gdy kopalnie ówczesnego Katowickiego Holdingu Węglowego włączano do PGG. Termin przekazania pozostałej części zakładu wynikał z postępów sczerpywania eksploatowanego złoża węgla - majątek Wieczorka trafił do SRK, gdy eksploatacja została zakończona.

Teraz pozostałe złoże kopalni Wieczorek będzie nadal eksploatowane, od strony sąsiedniej kopalni Murcki-Staszic. Już wcześniej przygotowano podziemne połączenie obu kopalń, by docelowo węgiel z Wieczorka mógł trafiać do zakładu przeróbczego tej kopalni. Natomiast zakład przeróbki węgla w kopalni Wieczorek trafił do SRK, wraz z jej pozostałą infrastrukturą naziemną i podziemną.

SRK zajmuje się m.in. likwidacją kopalń i zagospodarowaniem pogórniczego majątku; Wieczorek jest czternastą kopalnią (licząc wraz z przekazanym rok temu ruchem Wieczorek 1), która w ostatnich trzech latach trafiła do SRK. W styczniu br. PGG przekazała tam Ruch Śląsk, czyli rudzką część katowickiej kopalni Wujek. Nie zapadły jeszcze decyzje, czy do SRK trafi także - co wcześniej rozważano - część ruchu Rydułtowy kopalni ROW oraz kopalnia Sośnica, która realizuje program naprawczy.

Przedstawiciele PGG wskazują, iż w kopalni Wieczorek złoża węgla wyczerpały się w naturalny sposób; już od kilku lat kopalnia korzysta w części ze złoża kopalni Staszic. Stąd po wyeksploatowaniu do końca obecnych ścian wydobywczych eksploatacja w naturalny sposób przesunie się w kierunku złóż Staszica.

Kopalnia Wieczorek (do 1945 r. kopalnia Giesche) powstała w 1826 r., a pierwsze wzmianki o wydobyciu węgla w granicach obecnego pola górniczego kopalni pochodzą z 1788 r. W początkach XX wieku przy kopalni powstało osiedle robotnicze Nikiszowiec - tworzy je kompleks połączonych ze sobą budynków z charakterystycznej czerwonej cegły, skupionych wokół centralnego placu z neobarokowym kościołem św. Anny. Osiedle znane jest m.in. z licznych filmów o Górnym Śląsku. Od sześciu lat Nikiszowiec jest Pomnikiem Historii. Historię zakładu i mieszkańców robotniczego osiedla, wybudowanego dla pracowników kopalni przez spółkę górniczą Georg von Giesche's Erben, opisała Małgorzata Szejnert w nagradzanej książce "Czarny ogród".

Spółka Restrukturyzacji Kopalń deklaruje chęć współpracy z gminami górniczymi w procesie rewitalizacji pokopalnianych terenów - chodzi o to, by można było wykorzystać je na potrzeby lokalnych społeczności. Jak wcześniej informowali przedstawiciela katowickiego magistratu, trwa procedura zmierzająca do przejęcia należącego już do SRK szybu Poniatowski przez samorząd. Miejski konserwator informował, że rozważane są różne możliwości zagospodarowania tamtejszej wieży szybowej i maszynowni. Pasjonaci zabytków przemysłowych wskazują, iż miasto powinno też rozważyć możliwości przejęcia znacznie większego kompleksu szybu Pułaski. (PAP)

autor: Marek Błoński