Brytyjska premier Theresa May, która w niedzielę rozmawiała telefonicznie z prezydentem Donaldem Trumpem, wyraziła "głębokie zaniepokojenie" planem nałożenia przez USA taryf celnych na import stali i aluminium - poinformowały służby prasowe Downing Street.

"Premier (...) zwróciła uwagę, że tylko wspólne działanie wielu stron może przynieść rozwiązanie problemu globalnej nadpodaży (aluminium i stali) w sposób korzystny dla wszystkich" - głosi komunikat brytyjskiego rządu.

Szef UK Steel, brytyjskiego stowarzyszenia przemysłu metalurgicznego, Richard Warren ostrzegł w piątek, że nałożenie taryf na import tych metali do USA może się niekorzystnie odbić na gospodarce Zjednoczonego Królestwa. Według Londynu brytyjski przemysł metalurgiczny odnotował w 2016 roku zysk w wysokości 1,6 mld funtów.

Prezydent Trump zapowiedział w czwartek, że wprowadzi w przyszłym tygodniu cła na import stali i aluminium; ma to pomóc amerykańskim firmom, które - według Trumpa - ucierpiały przez niesprawiedliwe umowy handlowe. Import stali ma być objęty taryfą w wysokości 25 proc., a aluminium - 10 proc.

Decyzję Trumpa oprotestowali niemal wszyscy partnerzy handlowi USA; UE oznajmiła, że rozważa wprowadzenie taryf odwetowych na amerykańską stal i szereg innych produktów, w tym na produkty rolne. Retorsje rozważają także Meksyk, Brazylia, Kanada i Chiny. (PAP)