Działania podejmowane przez miasta wpłynęły na ograniczenie liczby nośników reklamowych i poprawienie estetyki przestrzeni publicznej - oceniła Najwyższa Izba Kontroli w opublikowanym w czwartek raporcie.

"Najlepsze efekty osiągnięto w Krakowie i we Wrocławiu. Tam na Rynku Głównym i w obrębie Starego Miasta zniknęło wiele nielegalnych reklam" - poinformowała w komunikacie NIK.

Niewiele zmieniło się natomiast w Radomiu, Warszawie oraz w Zakopanem (w parku kulturowym Kotliny Zakopiańskiej).

"Aby poprawić wygląd miast ich władze powinny działać jednocześnie w kilku obszarach, takich jak: tworzenie i zapewnienie funkcjonowania parków kulturowych, ustalenie miejscowych planów zagospodarowania przestrzennego, odpowiednie zarządzanie pasem drogowym, nadzór konserwatorski nad wydawaniem zezwoleń na umieszczanie reklam na zabytkach wpisanych do rejestru" - podała Najwyższa Izba Kontroli.

Zdaniem NIK ważnym narzędziem do porządkowania i zarządzania przestrzenią publiczną są parki kulturowe. "Zakazy i nakazy wprowadzane uchwałą o utworzeniu parku mają chronić oraz pomóc zachować wyróżniające się krajobrazowo tereny z zabytkami charakterystycznymi dla miejscowej tradycji budowlanej" - zauważa NIK.

Do maja 2017 r. w Polsce utworzono 36 parków kulturowych. NIK zbadała siedem z nich, w tym dwa w Zakopanem (obszaru ulicy Krupówki i Kotliny Zakopiańskiej).

"W niektórych miastach utworzono parki, w odniesieniu do których samorząd nie podjął żadnych szczególnych działań. Tak się stało m.in. w Warszawie, Radomiu i Sieradzu oraz w Zakopanem w parku kulturowym obszaru Kotliny Zakopiańskiej" - zaznaczył NIK.

"Najskuteczniejsze działania podjęto i widoczne efekty osiągnięto w Krakowie i we Wrocławiu. Pierwsze pozytywne zmiany zaczęły być widoczne także w Zakopanem, w parku ulicy Krupówki" - poinformował NIK. "Było to przede wszystkim konsekwencją wprowadzenia i egzekwowania jednolitych zasad umieszczania reklam na fasadach, elewacjach budynków i ulicach oraz ograniczeń w prowadzeniu działalności gospodarczej, np. dopuszczenie do ulicznej sprzedaży wyłącznie produktów regionalnych" - zauważa NIK.

"W Krakowie zakazy i ograniczenia wprowadzone uchwałą o utworzeniu parku kulturowego, dotyczące m.in. działalności ogródków gastronomicznych i umieszczania nośników reklamowych, w widoczny sposób przyczyniły się do porządkowania przestrzeni Starego Miasta" - informował NIK.

"We Wrocławiu działania urzędu miasta poprawiły jakość przestrzeni publicznej, przede wszystkim na obszarze historycznego centrum miasta, w którym utworzono park kulturowy Stare Miasto" - podał NIK. "W efekcie przestrzeń w centrum oczyszczono z części reklam, ujednolicono słupy reklamowe i pokrycia ogródków gastronomicznych" - dodała NIK.

Urzędnicy sprawdzili także umiejscowienie reklam. "W wyniku oględzin ponad tysiąca reklam stwierdzono, że 58 proc. z nich umieszczono w pasie drogowym nielegalnie (bez zezwolenia) lub niezgodnie z warunkami decyzji" - zauważyła NIK.

Najwięcej nielegalnie ustawionych reklam w pasie drogowym stwierdzono - jak podała NIK - w Zakopanem (97 proc.) i Wrocławiu (84 proc.), a najmniej w Gdańsku 17 proc. "Tak wysoki odsetek reklam umieszczonych nielegalnie w części miast przede wszystkim świadczy o nieskuteczności kontroli prowadzonych przez zarządców dróg" - dodał NIK.

"We wszystkich kontrolowanych miastach nieskuteczny był również nadzór konserwatorski w zakresie umieszczania tablic reklamowych i urządzeń reklamowych na zabytkach wpisanych do rejestru. Wojewódzcy, albo miejscy konserwatorzy zabytków nie korzystali z uprawnień i narzędzi przewidzianych w ustawie o zabytkach" - poinformował NIK.

Od 2015 narzędziem kształtowania krajobrazu może być uchwała krajobrazowa, która ujednolica oraz wprowadza jasne zasady i warunki sytuowania nośników reklamowych. Dzięki uchwale miasta mogłyby egzekwować sankcje za złamanie ustalonych zasad, a także pobierać opłaty za umieszczanie reklam w przestrzeni miejskiej.