Wicepremier Jarosław Gowin powiedział w piątek, że "są poważne analizy konstytucjonalistów, którzy mówią, że ograniczenie kadencji w samorządach jest po prostu sprzeczne z konstytucją". Ten argument konstytucjonalistów też będziemy musieli wziąć pod uwagę - dodał.

Sejm przeprowadził w czwartek pierwsze czytanie projektu, który wprowadza zmiany m.in. w Kodeksie wyborczym - m.in. wprowadza dwukadencyjność wójtów, burmistrzów i prezydentów miast oraz likwiduje jednomandatowe okręgi wyborcze w wyborach do rad gmin.

Gowin powiedział w Polsat News, że chce zgłosić "wątpliwość" dotyczącą dwukadencyjności w samorządach. "To jest pewien paradoks, bo ja generalnie rzecz biorąc opowiadam się za ograniczeniem kadencji wójtów, burmistrzów, prezydentów - byłem tylko przeciwny temu, żeby to działało wstecz - ale są poważne analizy konstytucjonalistów, którzy mówią, że ograniczenie kadencji w samorządach jest po prostu sprzeczne z konstytucją i ten argument konstytucjonalistów też będziemy musieli wziąć pod uwagę" - ocenił wicepremier.

Zaznaczył, że sam jestem zwolennikiem utrzymania ordynacji jednomandatowej, zwłaszcza w małych gminach, ale przecież w większości krajów Europy Zachodniej, Unii Europejskiej "jest ordynacja proporcjonalna i nikt tam nie twierdzi, że preferuje ona taką czy inną partię".

Według niego wyniki wyborów nie zostaną w żaden sposób wypaczone przez nowy kształt ordynacji wyborczej. "To jest ordynacja demokratyczna, ważne tylko żeby wprowadzanie w życie tej ordynacji przebiegało na tyle harmonijnie, na tyle precyzyjnie było rozłożone w czasie, aby nie doszło do organizacyjnego zamętu" - podkreślił.

W jego ocenie jest sprawą dyskusyjną, czy należy zmniejszać okręgi wyborcze, bo w dłuższej perspektywie prowadzi to do powstania bipolarnego podziału sceny politycznej może nie na dwie partie, czy raczej na dwa obozy polityczne. "Kontrowersyjne, również dla mnie jest np. zlikwidowanie okręgów jednomandatowych, ale nie twierdzę, że jest to krok niedemokratyczny albo krok preferujący Prawo i Sprawiedliwość" - powiedział Gowin.

"Najważniejsze jest pytanie, czy polskie społeczeństwo dojrzało już do systemu dwupartyjnego. Moim zdaniem byłoby to przedwczesne" - powiedział.

Zaznaczył, że projekt ordynacji będzie jeszcze omawiany i prawdopodobnie powstanie nadzwyczajna komisja zajmująca się nim.

Pytany o prace nad prezydenckimi projektami ustaw Krajowej Radzie Sądownictwa i Sądzie Najwyższym, Gowin powiedział, że w obecnym ich kształcie - uzgodnionym między prezydentem Andrzejem Dudą i PiS - będzie za nimi głosował.

"Pewne poprawki w imieniu klubu Prawa i Sprawiedliwości oraz Zjednoczonej Prawicy zostały, przynajmniej co do kierunków, uzgodnione z panem prezydentem i ustawy w tej wersji nie budzą moich zastrzeżeń" - powiedział Gowin. "Mogę powiedzieć, że w przeciwieństwie do poprzedniej wersji, będę mógł podnieść za nimi rękę i się nawet cieszyć" - dodał.