Obawy o negatywne skutki gospodarcze wprowadzenia zakazu handlu w co 2. niedzielę są mocno przesadzone - powiedziała minister rodziny, pracy i polityki społecznej Elżbieta Rafalska.

"Analizowaliśmy skutki wprowadzenia całkowitego zakazu handlu w niedziele na Węgrzech. I okazuje się, że te obawy, w przypadku węgierskiej gospodarki nie były tak odczuwalne, jak to się mówi w Polsce. Nie spowodowało wzrostu bezrobocia, więc przy obecnej sytuacji na polskim rynku pracy nie ma obawy o utraty miejsc pracy. Również nie spadła konsumpcja prywatna, nastąpiło przesuniecie wydatków w niektórych branżach. A więc żadnego skutku gospodarczego przez rok funkcjonowania tego nie obserwowano na Węgrzech" - powiedziała w czwartek na konferencji Rafalska.

"Więc aspekt ekonomiczny (dla Polski – PAP) jest mocno przesadzony, ale wszystko uważnie analizujemy" – dodała.