Krakowski Wojewódzki Sąd Administracyjny rozpoznał we wtorek cztery skargi na uchwałę antysmogową dla Małopolski, uchwaloną przez sejmik województwa małopolskiego w styczniu tego roku. Ogłoszenie wyroku odroczył do 3 października.

Uchwałę zaskarżyły dwie osoby fizyczne eksploatujące instalacje, które nie spełniają wymogów, oraz dwa podmioty gospodarcze zajmujące się sprzedażą węgla. W skargach podnosiły one m.in., że uchwała przyniesie niekorzystne i nieuzasadnione skutki finansowe dla osób prywatnych i doprowadzi do ograniczenia działalności producentów urządzeń grzewczych na paliwa stałe.

Podnosiły także m.in. zarzut przekroczenia granic upoważnienia ustawowego oraz wprowadzenie norm o charakterze systemowym, które powinny być regulowane ustawą, a także wprowadzenia w drodze aktu prawa miejscowego unormowań sprzecznych z unijnymi rozporządzeniami poprzez wprowadzenie zakazu produkcji lub sprzedaży urządzeń grzewczych i inne.

Kolejne zarzuty to m.in. naruszenie Konstytucji RP w zakresie sprawiedliwości i równości obywateli wobec prawa, brak odpowiedniego vacatio legis oraz jasnej definicji "systemu centralnego ogrzewania".

"Moi klienci zaskarżyli tę uchwałę głównie z tego powodu, że mieli uzasadnione wątpliwości, czy została ona wydana w dobrym trybie jeżeli chodzi o możliwość ograniczenia praw i nakładania obowiązków na obywateli - czy jest to możliwe w drodze wydania aktu prawa miejscowego, czyli uchwały sejmiku wojewódzkiego. Uważali, że jeżeli chodzi o tak duży zakres nakazów, które są na nich nałożone, powinny one być dokonane w drodze ustawy, a nie w drodze aktu prawa miejscowego" – powiedziała po rozprawie pełnomocniczka skarżących adwokat Joanna Gajowska.

Jak podkreśliła, "dodatkowo potwierdzeniem zasadności tych złożonych kilka miesięcy temu skarg było to, że 1 sierpnia zostało wydane rozporządzenie, na mocy którego minister wprowadził ograniczenia, jeżeli chodzi o wprowadzenie do obrotu i do użytkowania kotłów na paliwa stałe. Zachodzi wobec tego dualizm prawny, ponieważ rozporządzenie mające zasięg krajowy reguluje te kwestie inaczej niż uchwała antysmogowa w Małopolsce" – powiedziała pełnomocniczka skarżących.

Pełnomocnik Urzędu Marszałkowskiego podkreślał przed sądem, że uchwała pod względem formalnym i merytorycznym jest zgodna z prawem i wnosił o odrzucenie skarg lub rozpoznanie ich i oddalenie.

"Każdy ma prawo korzystać z przysługujących mu praw, oczekujemy na rozstrzygnięcie sądu i liczymy na to, że dobro Małopolan okaże się priorytetowe" - powiedział dziennikarzom po rozprawie rzecznik Urzędu Marszałkowskiego Filip Szatanik.

W trakcie wtorkowej rozprawy sąd dopuścił do udziału w procesie Krakowski Alarm Smogowy. "Chcemy bronić uchwały sejmiku, bo uważamy, że jest ona krokiem koniecznym do poprawy jakości powietrza w Małopolsce" – powiedziała dziennikarzom po rozprawie Ewa Lutomska z KAS. W trakcie rozprawy przedłożyła sądowi stanowisko prawników współpracujących z KAS, w którym bronią oni uchwałę.

Małopolska była pierwszym regionem w Polsce, w którym przyjęto regulacje antysmogowe dla całego województwa.

Zgodnie z uchwałą sejmiku województwa z 23 stycznia tego roku w Małopolsce nadal będzie można używać paliw stałych do ogrzewania, w tym węgla, ale zabronione będzie montowanie przestarzałych pieców "kopciuchów" i korzystanie z paliw niskiej jakości: mułów i flotów węglowych oraz drewna o wilgotności powyżej 20 proc.

Jeśli chodzi o piece: w nowo budowanych domach i obiektach od 1 lipca powinny być montowane kotły grzewcze piątej generacji. Do 1 stycznia 2023 r. mają zostać wymienione wszystkie stare piece, z wyjątkiem pieców klasy 3. i 4., dla których przewidziano 10-letni okres przejściowy. Do końca 2026 r. kominki będą musiały mieć sprawność cieplną na poziomie co najmniej 80 proc. Nie trzeba będzie wymieniać kominków już zamontowanych. Żeby spełniały wskazane poziomy sprawności, wystarczy doposażyć je w specjalne urządzenia, np. elektrofiltry, dostępne na polskim rynku.

Wcześniej zaskarżane były dwie antysmogowe uchwały sejmiku dla Krakowa wprowadzające całkowity zakaz palenia w mieście węglem. Pierwsza z nich z listopada 2013 r. została uznana przez Wojewódzki Sąd Administracyjny za nieważną, a Naczelny Sąd Administracyjny podtrzymał ten wyrok.

W przypadku drugiej - ze stycznia 2016 r. - Wojewódzki Sąd Administracyjny oddalił trzy skargi, uznając, że są one bezzasadne, a uchwała sejmiku została podjęta w granicach prawa. Zakaz palenia w Krakowie węglem zacznie obowiązywać od 1 września 2019 r.(PAP)

autor: Anna Pasek

edytor: Dorota Kazimierczak