Oficjalne relacje między prezydentem Andrzejem Dudą a premier Beatą Szydło są takie jak być powinny w normalnym państwie demokratycznym - ocenił rzecznik rządu Rafał Bochenek. Dodał, że relacji osobistych nie należy przekładać na relacje, które powinny być między najwyższymi urzędnikami.

Bochenek został spytany w Radiu Plus, jak wyglądają relacje między prezydentem Andrzejem Dudą a premier Beatą Szydło. W ocenie rzecznika rządu, obecnie są one "takie, jak być powinny w każdym demokratycznym państwie prawa". "Państwo działa" - zapewnił.

Jak dodał, "w normalnie funkcjonującym państwie demokratycznym relacji osobistych nie należy przekładać na relacje, które powinny być pomiędzy najwyższymi urzędnikami w państwie".

We wtorek rzecznik prezydenta Krzysztof Łapiński, pytany przez dziennikarzy o doniesienia medialne, według których, Andrzej Duda zażądał od premier Beaty Szydło dymisji szefa MON Antoniego Macierewicza, stwierdził: "Jeśli prezydent miałby oczekiwania, co do zmian w składzie Rady Ministrów, to na pewno wyraziłby je prezesowi Kaczyńskiemu".

Po tych słowach marszałek senatu Stanisław Karczewski napisał na Twitterze: "Gdybym był jego szefem, zwolniłbym go". W czwartek portal Onet.pl napisał, że politycy PiS wraz z premier Beatą Szydło, domagają się od prezydenta Dudy szybkiej dymisji Łapińskiego, oraz że padło w tej sprawie ultimatum.