Według niej takie spotkanie mogłoby być bardziej skuteczne niż kontakty ministerialne.
Zdaniem Kudryckiej protesty podczas tegorocznego lata w Polsce pokazały, że społeczeństwo nie wyzbyło się idei wolności i solidarności. Oceniła, że tysiące Polek i Polaków tłumnie protestowały w obronie niezależnego sądownictwa i przeciwko "zamienianiu demokracji w atrapę".
Wypowiadający się zaraz po niej Michał Boni (PO) przekonywał, że dziś rządzący "wyrzucają Polskę z Europy" i podważają demokrację. "Nie jest pan sam, są z panem miliony Polaków, które myślą podobne" - mówił do Timmermansa eurodeputowany.