Wydarzenie w Londynie w klasyczne zderzenie cywilizacji - ocenił w poniedziałek w TVP Info poseł Jacek Wilk (Kukiz'15). Jego zdaniem przy obecnej polityce państw europejskich, nie uda się osiągnąć spokoju w Europie.

Według informacji przekazanych mediom przez służby ratunkowe, co najmniej jedna osoba nie żyje, a osiem pozostaje w szpitalach po tym, jak w nocy z niedzieli na poniedziałek samochód wjechał w grupę muzułmanów w północno-wschodnim Londynie. Do zajścia doszło w dzielnicy Finsbury Park w północno-wschodnim Londynie w pobliżu lokalnego meczetu i centrum społeczności muzułmańskiej około godz. 00.15 (godz. 1.15 czasu polskiego), tuż po wieczornej modlitwie (tarawih) odprawianej w miesiącu ramadan.

Pytany w poniedziałek o te wydarzenia poseł Wilk ocenił, że jest to "klasyczne zderzenie cywilizacji". Jego zdaniem, przy polityce, która jest prowadzona, "nie ma się co oszukiwać, że będziemy mieli tutaj pokój i spokój na kontynencie europejskim". Dodał, że Europa zaczyna się przyzwyczajać do takich sytuacji. "To jest najbardziej tragiczne w tym wszystkim" - dodał.

"Są dwie możliwości, żeby zapobiegać tego typu sytuacjom: albo przy każdym obywatelu postawimy policjanta, który będzie pilnował co on robi, albo pozwolimy obywatelom się bronić, to znaczy pozwolimy obywatelom mieć broń (...) Jeśli państwo w takich sytuacjach zawodzi, to obywatele mają prawo się bronić" - mówił poseł Kukiz'15.

W opinii Wilka, Brexit może pomóc Wielkiej Brytanii uporać się z problemem terroryzmu na swoim terytorium. "Wyjście z Unii Europejskiej, z tego zaklętego kręgu opowiadania bzdur na ten temat, na pewno Wielkiej Brytanii pomoże" - podkreślił.

Policja metropolitalna w Londynie poinformowała, że śledztwo w tej sprawie prowadzone jest przez oddział antyterrorystyczny oraz że zatrzymano 48-letniego kierowcę pojazdu, którzy przejdzie badania psychiatryczne.

Jak powiedziała premier Theresa May, zajście jest traktowane jako "potencjalny atak terrorystyczny".