W zimowym kurorcie w Saariselka na północy Finlandii w czwartek ponownie otwarto trasy narciarskie. To pierwszy taki przypadek od 30 lat. Na niektórych stokach zalega jeszcze sporo śniegu. Od początku tygodnia w Finlandii trwają już letnie wakacje.

Oficjalnie sezon narciarski w Laponii zakończył się w połowie maja. Początek lata w Finlandii był wyjątkowo zimny i na lapońskich wzgórzach utrzymała się rekordowa jak na tę porę roku grubość pokrywy śnieżnej.

Centrum narciarskie w Saariselka (260 km na północ od Rovaniemi) podjęło decyzję o wznowieniu pracy wyciągów. W najbardziej wysuniętym na północ Europy kurorcie narciarskim stoki będą otwarte do soboty.

Ja powiedziała PAP Noora Portti z centrum narciarskiego, pierwszego dnia otwarcia wyciągów w południe na stoku było tylu narciarzy, ile w środku sezonu.

„Narciarze cieszą się słońcem” - dodała Portti.

W czwartek w południe temperatura w Saariselka wynosiła blisko 20 stopni, a Laponia o tej porze dnia była jednym z najcieplejszych regionów Finlandii. Aktualna prognoza fińskiego instytutu meteorologicznego zakłada, że najbliższych dniach temperatura w całym kraju może być jeszcze wyższa. W centrum narciarskim w Saariselka wierzą, że wyższa temperatura nie przeszkodzi narciarzom.

„Nawet jeśli temperatura wzrosłaby do 30 stopni, śniegu wystarczy. Mimo że topi się szybko, to obecnie warunki śniegowe są naprawdę dobre” - powiedziała Portti. Dodała, że otwarcie stoków o tej porze roku nie jest typowe, a ostatnio wyciągi w Saariselka latem otwarte były 30 lat temu.

W Saariselka na nartach będzie można do soboty szusować od południa do wieczora i dodatkowo od godz. 22 do północy. W zależności od zainteresowania czas otwarcia wyciągów może zostać przedłużony. Zjeżdżać można ze wzgórza Kaunispaa (wys. 437 m), a długość otwartej trasy wynosi 1000 m.

W Saariselka za kołem podbiegunowym od tej porze roku trwają białe noce. W czerwcu i prawie przez cały lipiec słońce nie zachodzi.

Informacja o ponownym otwarciu wyciągów narciarskich spotkała się z dużym zainteresowaniem Finów. Według informacji mediów na najbliższy weekend hotele w Saariselka sprzedały wyjątkowo dużo jak na tę porę roku noclegów. Część narciarzy może przyjechać też do Saariselka z najbliższej okolicy bez potrzeby rezerwacji pokoi.

Ze względu na to, że lapońskie wzgórza na północy Finlandii są nadal pokryte śniegiem, rozpoczęcie popularnego letniego sezonu pieszych wędrówek zostało przesunięte o co najmniej dwa tygodnie.

„Jeszcze 80 proc. najwyższych partii wzgórz jest pod śniegiem - powiedział dziennikowi "Helsingin Sanomat Metro" dyrektor obszaru przyrodniczego Tunturi-Lappi w zachodniej Laponii, Antti Ohenojan.

Według fińskich meteorologów ze względu na spodziewane wysokie temperatury w najbliższym czasie dziennie ubywać może nawet kilkanaście centymetrów śniegu.

Z Helsinek Przemysław Molik (PAP)