Pod hasłem K2 dla Polaków wyruszy w czerwcu wyprawa przygotowawcza do grudniowej ekspedycji na niezdobyty zimą ośmiotysięcznik (8611 m) w Karakorum. Próbę zjazdu ze szczytu na nartach podejmie latem zakopiańczyk Andrzej Bargiel.

Kierownik zimowej wyprawy Krzysztof Wielicki, w rozmowie z PAP przypomniał, że już dużo wcześniej społeczność alpinistyczna w Europie przyjęła do wiadomości, iż tylko Polacy mogą uporać się z K2.

"Eksploracja zimowa się kończy, bo zdobyto 13 z 14 ośmiotysięczników. Został jeden, najtrudniejszy - K2. Powszechne jest hasło +K2 dla Polaków+. Rozumiem, że jesteśmy zobligowani, aby zamknąć ten rozdział" – podkreślił 67-letni Wielicki, który jako piąty w historii zdobył Koronę Himalajów i Karakorum (wszystkie ośmiotysięczniki).

„Dwukrotnie próbowaliśmy zdobywać zimą K2 i porównując do warunków w Himalajach czy Nepalu to zupełnie inna bajka. Na dziś największym problemem jest "zapięcie" budżetu, który wynosi 1,3 mln zł” – dodał Wielicki, który stanął na wierzchołku K2 w lipcu 1996 roku, a od dwóch sezonów letnich nikomu się to nie udało.

Polscy alpiniści rozpoczęli przygotowania w 2016 roku, udając się w Karakorum latem. Nie udał się jednak atak na szczyt K2, bowiem potężna lawina zniszczyła obóz 3 na 7400 m, porwała m.in. 25 namiotów, depozyt lin poręczowych oraz 50 butli z tlenem.

20 czerwca ma nadzieję ponownie wyruszyć do Pakistanu pięciu wspinaczy pod kierownictwem – tak jak rok temu - Jerzego Natkańskiego. Dyrektor Fundacji Wspierania Alpinizmu Polskiego im. Jerzego Kukuczki poinformował, że do realizacji przedsięwzięcia brakuje jeszcze nieco ponad 100 tys. zł.

„Na portalu zrzutka.pl trwa publiczna zbiórka funduszy pod hasłem #K2dlaPolaków. Wierzymy, że dzięki wsparciu miłośników gór, naszych sympatyków, uda się zorganizować letnią ekspedycję na K2, ułatwiając tym samym ekipie Wielickiego próbę historycznego wejścia na szczyt” – powiedział Natkański.

Dodał, że zespół będzie współpracował z wyprawą Andrzeja Bargiela. 29-letni zakopiańczyk zamierza zjechać z góry na nartach. Rok temu pobił rekord szybkości pokonania Śnieżnej Pantery - wejścia na pięć szczytów powyżej 7 tys. metrów w Kirgistanie oraz Tadżykistanie i z każdego zjechał na nartach, podobnie jak wcześniej z Sziszapangmy (8013 m) w 2013 roku, Manaslu (8156 m) w 2014 i Broad Peaku (8051 m) w 2015. (PAP)