Niemiecki tygodnik „Der Stern“ w środę, w Światowym Dniu Wolności Prasy, wymienia Polskę wśród krajów, w których nasilają się represje wobec dziennikarzy. Apeluje przy tym o poszanowanie zasady wolności prasy na świecie.

Tygodnik wydawany przez hamburskie wydawnictwo prasowe Gruner + Jahr zaznaczył, iż "naciski na wolną prasę dawno nie były tak duże jak obecnie". Według autorów apelu do krajów, w których "nasilają się represje wobec dziennikarzy", należą m.in. Turcja, Rosja, Węgry, Stany Zjednoczone oraz Polska.

Odwołując się do deklaracji Zgromadzenia Ogólnego ONZ z 1993 roku o ustanowieniu dnia 3 maja Dniem Wolności Prasy tygodnik podkreślił, że "każdy dziennikarz ma prawo do swobodnego relacjonowania bez strachu". "Stern" zwrócił w związku z tym uwagę na znaczenie wolnej prasy dla demokracji.

Autorzy apelu powołali się na raport wolności prasy w 2017 roku, który został sporządzony przez międzynarodową organizację pozarządową Reporterzy bez Granic (RSF). W rankingu włączonym do raportu Polska zajęła 54. pozycję (spadek o siedem miejsc w porównaniu z rokiem 2016).

Tygodnik zwrócił uwagę na los Deniza Yucela, korespondenta niemieckiego dziennika "Die Welt" w Turcji. Dziennikarz posiadający podwójne obywatelstwo niemiecko-tureckie od lutego jest więziony w Turcji. Zdaniem władz w Ankarze jest niemieckim agentem współpracującym z separatystyczną Partią Pracujących Kurdystanu (PKK) oraz Fethullahem Gulenem, oskarżanym o zorganizowanie latem 2016 roku puczu przeciwko prezydentowi Recepowi Tayyipowi Erdoganowi. Dziennikarz odrzuca te oskarżenia.