Lider opozycyjnej Partii Pracy Jeremy Corbyn oświadczył we wtorek, że z zadowoleniem przyjmuje propozycję przedterminowych wyborów parlamentarnych, którą wysunęła premier Theresa May. Zapowiedział, że jego ugrupowanie poprze wniosek rządu.

"Z zadowoleniem przyjmuję decyzję pani premier, by dać Brytyjczykom szansę na wybór w głosowaniu rządu, który na pierwszym miejscu będzie stawiał interes większości" - napisał Corbyn w oświadczeniu.

Informując, że jego partia poprze wniosek o rozpisanie wcześniejszych wyborów, zapowiedział, że labourzyści "zaoferują krajowi skuteczną alternatywę" dla obecnego rządu.

"W ciągu ostatnich kilku tygodni Partia Pracy przedstawiła rozwiązania, które dają możliwość jasnego i wiarygodnego wyboru dla naszego kraju. Cieszymy się z możliwość pokazania, w jaki sposób labourzyści będą występowali w interesie Brytyjczyków" - napisał przywódca opozycji.

Aby wniosek o rozpisanie wyborów był przyjęty przez Izbę Gmin, będzie to wymagało poparcia 434 deputowanych (2/3 posłów), co oznacza, że co najmniej 104 polityków opozycji będzie musiało zagłosować z partią rządzącą (330 posłów). Biorąc pod uwagę, że Partia Pracy ma 229 mandatów, przy jej poparciu wniosek zostanie przyjęty.

Ostatnie sondaże sugerowały, że Partia Konserwatywna może liczyć na 44 proc. poparcia, o ponad 20 punktów procentowych więcej niż opozycyjna Partia Pracy (23 proc.). Na proeuropejskich Liberalnych Demokratów chce zagłosować 12 proc. wyborców, a 10 proc. planuje oddać głos na eurosceptyczną Partią Niepodległości Zjednoczonego Królestwa (UKIP).

Premier chce, by wybory odbyły się 8 czerwca. W środę ma złożyć w tej sprawie wniosek w Izbie Gmin.