Przed Wojewódzkim Sądem Administracyjnym odbyła się we wtorek rozprawa dot. skargi RPO ws. możliwości zwiększenia cięć w Puszczy Białowieskiej. Sąd postanowił odroczyć ogłoszenie wyroku do 14 marca, przekazała PAP przedstawicielka Rzecznika Praw Obywatelskich Zuzanna Rudzińska-Bluszcz.

"Sąd odroczył ogłoszenie wyroku do dnia 14 marca" - powiedziała mecenas Rudzińska-Bluszcz. "Odroczenie uzasadniał skomplikowaną materią sprawy" - dodała.

Rudzińska-Bluszcz w biurze RPO pełni funkcję głównego koordynatora ds. strategicznych postępowań sądowych.

We wrześniu 2016 r. rzecznik Praw Obywatelskich zaskarżył do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Warszawie decyzję ministra środowiska, umożliwiającą zwiększenie wycinki na terenie Puszczy Białowieskiej. W ocenie RPO Adama Bodnara przed wydaniem zaskarżonej decyzji minister środowiska nie rozważył w należyty sposób wszystkich pojawiających się wątpliwości związanych z planami zwiększenia wycinki w puszczy.

Bodnar zwracał również uwagę na brak konsultacji społecznych w zaopiniowaniu aneksu umożliwiającego większe cięcia w Nadleśnictwie Białowieża. W skardze do WSA dodał także, że minister środowiska podejmując decyzje, które mogą negatywnie oddziaływać na przyrodę (plan zwiększenia cięć), powinien przekonać społeczeństwo o jego zasadności.

Z argumentacją RPO nie zgadza się resort środowiska. Według MŚ decyzja z 25 marca 2016 r., umożliwiająca większe pozyskanie drewna w puszczy, jest konsekwencją wcześniejszej - ograniczającej wycinkę, która w ocenie ministerstwa doprowadziła do wzrostu liczebności kornika i zamierania cennych siedlisk.

"NIK w swojej kontroli zakończonej we wrześniu 2013 r. wykazała, że ówczesne kierownictwo MŚ nie sprawowało wystarczającego nadzoru nad realizacją planów urządzenia lasu w puszczy. Minister w 2011 r. ograniczył pozyskanie drewna, bez uprzednich analiz skutków społecznych i przyrodniczych takiej decyzji. Doprowadziło to do tego, że drzewa zaatakowane przez korniki nie były usuwane z lasu, a to spowodowało rozszerzenie epidemii i zamieranie puszczy" - mówił rzecznik resortu Paweł Mucha pod koniec września ubiegłego roku.

Zdaniem RPO decyzja zezwalająca na większe cięcia w Puszczy Białowieskiej powinna zostać uchylona, a postępowanie w tej sprawie - powtórzone z uwzględnieniem konsultacji społecznych.

Przedmiotem analizy rzecznika w tej sprawie był sposób procedowania nad wnioskiem Lasów Państwowych o zatwierdzenie PUL (Planu urządzania lasu) dla Nadleśnictwa Białowieża. "Całokształt prowadzonego przez ministra środowiska procesu administracyjnego, w szczególności zaś pośpiech, w jakim doszło do wydania decyzji z 25 marca br. doprowadziły rzecznika do przekonania o uchybieniu przez organ wynikającym z powszechnie obowiązującego prawa wolnościom i prawom jednostki" – twierdził Bodnar.

Lasy Państwowe informowały w ubiegłym roku, że cięcia prowadzone są na terenie trzech wchodzących w skład Puszczy Białowieskiej nadleśnictw: Browsk, Hajnówka i Białowieża. Leśnicy podawali, że w pierwszej kolejności będą usuwane drzewa suche, grożące zawaleniem wzdłuż dróg i szlaków turystycznych. (PAP)