Na fermie indyków w Gliniku w gminie Deszczno (Lubuskie) potwierdzono ognisko wirusa H5N8, tzw. ptasiej grypy. Wcześniej tego wirusa wykryto u gęsi z fermy w oddalonym o kilka kilometrów Deszcznie – poinformowała PAP rzecznik wojewody lubuskiego Aleksandra Chmielińska-Ciepły.

„W jednej z ferm w Gliniku podejrzewano wystąpienie wirusa ptasiej grypy. Wczoraj próbki przekazano do Puław (do Państwowego Instytutu Weterynarii – PAP). Dzisiaj przekazano nam wyniki, które potwierdzają wystąpienie wirusa H5N8. Na tę chwilę badany jest poziom jego zjadliwości" - powiedziała PAP rzecznik.

Dodała, że obecnie są wdrażanie procedury obowiązujące w przypadku wykrycia ogniska tej choroby u ptaków.

Pierwsze ognisko wirusa H5N8 zostało potwierdzone 3 grudnia br. u gęsi z fermy Deszcznie. W gospodarstwie było ok. 700 sztuk gęsi.

Wojewoda lubuski wydał rozporządzenie, w którym wyznaczono obszar zapowietrzony wokół ogniska choroby o promieniu ok. 3 km oraz obszar zagrożony – wokół ogniska o promieniu ok. 10 km.

Ptaki z fermy zostały zlikwidowane i zutylizowane, a gospodarstwo zdezynfekowane i objęte kwarantanną. Inne gospodarstwa w strefach objęto nadzorem, wprowadzono inne ograniczenia, m.in. związane ze sprzedażą i transportem drobiu.

Na drogach w obszarze objętym strefą zapowietrzoną i zagrożenia rozłożono kilka mat dezynfekcyjnych mających zapobiegać rozprzestrzenianiu się wirusa.

Według danych służb weterynaryjnych, w 3-km strefie zapowietrzenia znajduje się 14 ferm, w których łącznie znajduje się 236 tys. gęsi i indyków, a w 10-km strefie zagrożenia jest 486 tys. indyków, kaczek i kur. Łącznie w ponad 44 fermach jest 722 tys. sztuk drobiu. Ferma w Gliniku znajduje się w jednej z tych stref.

„W przypadku fermy indyków w Gliniku zostaną podjęte analogiczne działania, jak w przypadku pierwszego ogniska choroby potwierdzonego w samym Deszcznie. Dziś popołudniu odbędzie się posiedzenie Wojewódzkiego Zespołu Zarządzania Kryzysowego w tej sprawie” – dodała rzecznik.

Specjaliści wskazują, że możliwą przyczyną zakażenia wirusem może być kontakt drobiu z kałem dzikich ptaków. Przypadki wirusa ptasiej grypy podtypu H5N8 stwierdzano w ostatnich miesiącach także w Niemczech, Danii, Austrii czy na Węgrzech. Grypa ptaków nie jest szkodliwa dla ludzi. (PAP)