Komentator gazety przewiduje, że w najbliższych miesiącach w polskiej polityce zapanuje zastój. Jak czytamy, nowy prezydent nie będzie w stanie zaostrzyć kursu w polityce zagranicznej, ani spełniać swoich populistycznych obietnic wyborczych, bo rząd nadal tworzy Platforma.
Ale także partia rządząca nie będzie wprowadzać w życie niezbędnych reform, aby nie irytować wyborców.
Jak czytamy, jeśli Platformie jesienią uda się utrzymać przy władzy, reformy także są mało prawdopodobne, bo prezydent może blokować ustawy. Jeśli wybory wygra PiS będzie musiał spełnić przynajmniej część swoich obietnic, co zdaniem gazety, będzie miało katastrofalne skutki dla polskich finansów. Komentator gazety dodaje, że ewentualny rząd Prawa i Sprawiedliwości będzie próbował zdystansować się od Berlina i Brukseli. Jak czytamy, nie wiadomo czy się to uda. Tak czy inaczej, stosunki z Polską, będą dla partnerów Warszawy zdecydowanie trudniejsze - pisze komentator „Sueddeutsche Zeitung”.