Stwierdziła w porannej audycji radiowej europosłanka Sojuszu z Poznania, Krystyna Łybacka. W południe sąd partyjny ma zdecydować, czy były przewodniczący SLD zostanie wyrzucony z partii.

Zdaniem europosłanki, Napieralski świadomie wymusza niekorzystny dla siebie werdykt. Choćby pozywając Leszka Millera do sądu.

Krystyna Łybacka nie podpisała się pod kandydaturą Magdaleny Ogórek, ale deklaruje, że 10 maja pójdzie do wyborów i zagłosuje na kandydatkę Sojuszu. Jak mówi, 10-15 procent poparcia dla Ogórek byłoby "do przyjęcia". Każdy wynik poniżej 8 procent będzie stawiał w trudnej sytuacji zarząd SLD - mówiła gość Radia Merkury.

Rozmówczyni dodała, że pół miliona podpisów zebranych przez sztab Magdaleny Ogórek to dobry prognostyk przede wszystkim przed jesiennymi wyborami. Jej zdaniem, ma to świadczyć o "mobilności struktur lokalnych", a to jest kluczowe przed głosowaniem do parlamentu.