Rosyjskie ciężarówki wróciły puste po dostarczeniu pomocy humanitarnej na południowo-wschodnią Ukrainę. Ciężarówki sprawdzili ukraińscy celnicy i funkcjonariusze straży granicznej. Poinformował o tym Eduard Cziżikow, wiceszef Ministerstwa do Spraw Nadzwyczajnych Rosji, którego cytuje agencja prasowa ITAR-TASS.

Wiceminister Cziżikow oświadczył, że nikt nie wskazuje na jakiekolwiek nieprawidłowości. Jak stwierdził: „obie strony potwierdziły, że ciężarówki wróciły puste”.

Wcześniej w Kijowie pojawiły się głosy, że rosyjski konwój w drodze powrotnej wywiózł z Donbasu maszyny z tamtejszych zakładów zbrojeniowych.

Wczoraj pomalowane na biało ciężarówki zawiozły do Ługańska na Ukrainę niemal 2 tysiące ton pomocy humanitarnej. Kolumna samochodów wjechała na terytorium Ukrainy mimo braku zgody Kijowa. To spotkało się z krytyką na Ukrainie i Zachodzie. Dziś wszystkie ciężarówki powróciły do Rosji. W Ługańsku rozpoczęto wydawanie pomocy humanitarnej miejscowej ludności. Cierpi ona z powodu walk między prorosyjskimi separatystami i wojskami ukraińskimi.