Sześć dni na łodzi, zmaganie się z nurtem rzeki i samym sobą oraz setki kilometrów do przebycia. Kilkunastu alkoholików odbędzie nietypowy rejs, zapowiada "Dziennik Polski".

Towarzystwo Wiedzy Psychologicznej "Start" jest pomysłodawcą pierwszej w kraju terapii antyalkoholowej na wodzie. Celem projektu jest udowodnienie, że od nałogu można odejść angażując się w różne twórcze przedsięwzięcia.

Na niewielkiej łodzi w sześciodniowy rejs do Gdańska wypłynął w poniedziałek spod Wawelu alkoholik, któremu od 2,5 roku udaje się zachować wstrzemięźliwość. - Ta podróż to moja forma terapii. Każdy dzień będzie połączeniem umacniania mojego postanowienia oraz największej pasji, jaką jest pływanie. Wierzę, że oddanie się hobby pomaga wyjść z nałogu, mówi jachtowy sternik morski, Grzegorz Paśnikowski.

W każdym mieście, gdzie łódź "Kurs na trzeźwość" przybije do brzegu prowadzona będzie akcja informacyjna, w ramach której można m.in. napisać list pożegnalny do wódki, symbolicznie stłuc butelkę oraz zobaczyć na podstawie instalacji "Józek największy alkoholik" ile (17 litrów czystego spirytusu!) wypija przeciętny Polak.