Nowozelandzki sędzia uwierzył piątek w szczerość intencji pięciorga rodzeństwa, które spowodowało śmierć siostrzenicy, usiłując wypędzić z niej złego ducha. Cztery ciotki i wuj ofiary nie pójdą do więzienia.

22-letnia Janet Moses zmarła w 2007 roku - ciotki i wuj przez kilka dni wlewali jej wodę do ust i do nosa, żeby wypędzić "makutu", jak w języku Maorysów nazywa się złego ducha.

W czerwcu br. rodzeństwo zostało skazane na kary więzienia za zabójstwo. W piątek sędzia Sądu Najwyższego Simon France uznał, że ludzie ci próbowali pomóc siostrzenicy, a w żadnym wypadku nie chcieli jej zaszkodzić.

"Oskarżeni szczerze wierzyli, że postępują słusznie - powiedział sędzia. - Nie mam wątpliwości, że wierzyli, iż była ona (siostrzenica) opętana przez makutu i próbowali pomóc".

Zamiast pójść do więzienia, rodzeństwo będzie jedynie musiało popracować społecznie.