Komisja Europejska apeluje do Ukrainy, by kontynuowała reformy. Bruksela liczy na to, że obecny kryzys polityczny w tym kraju nie stanie na przeszkodzie zbliżeniu Ukrainy z Unią. W ubiegłym tygodniu rozpadła się koalicja rządowa w Kijowie po tym, jak opuściło ją ugrupowanie Julii Tymoszenko - Batkiwszczyna i partia mera Lwowa Andrija Sadowego - Samopomoc.

Komisja Europejska zapewnia, że uważnie przygląda się sytuacji na Ukrainie. "W tym krytycznym momencie kluczowe jest to, aby ukraińscy liderzy skupili się na ważnej pracy na rzecz reform" - powiedziała rzeczniczka szefowej unijnej dyplomacji Maja Kocijanczicz. W ocenie Brukseli, władze w Kijowie dokonały postępów jeśli chodzi o walkę z korupcją czy przestrzeganie zasad praworządności, ale wciąż pozostaje wiele do zrobienia, by sprostać unijnym standardom.

"Wierzymy, że obecny kryzys może stać się szansą nie tylko na usprawnienie prac, ale i przekonanie obywateli, że ich przywódcy są w stanie sprostać wyzwaniom transformacji - tak jak oczekiwali tego protestujący na Majdanie dwa lata temu" - dodała rzeczniczka. Rewolucja na Majdanie doprowadziła do usunięcia ze stanowiska prezydenta Wiktora Janukowycza. Krwawo tłumione protesty kosztowały życie ponad 100 osób.