Doprowadzenie do zawieszenia działań wojennych w ciągu tygodnia oraz natychmiastowe wzmożenie pomocy humanitarnej - to główne punkty porozumienia w sprawie Syrii. Stany Zjednoczone, Rosja oraz kilkanaście innych państw i organizacji międzynarodowych uzgodniło plan działania w przeddzień monachijskiej konferencji na temat bezpieczeństwa.

O ustaleniach poinformował John Kerry, amerykański sekretarz stanu. "Uzgodniliśmy, że doprowadzimy do ogólnonarodowego wstrzymania działań wojennych. Naszym celem jest, by stało się to w ciągu tygodnia" - mówił Kerry na zwołanej w nocy konferencji prasowej. Podkreślił, że to cel ambitny, ale - jak dodał - "jesteśmy zdeterminowani, by dokonać tego jak najszybciej". Porozumienie będzie dotyczyć wszystkich stron w Syrii poza organizacjami terrorystycznymi, takimi jak Państwo Islamskie czy Front Al-Nusra uraz wszelkimi innymi, wskazanymi przez Radę Bezpieczeństwa ONZ.

Drugim ważnym efektem wieczornych rozmów jest rozszerzenie pomocy humanitarnej dla mieszkańców Syrii. "Wszyscy zgodziliśmy się, że konieczny jest pilny dostęp do pomocy humanitarnej. Zapisaliśmy w porozumieniu, że w ciągu kilku dni rozpoczniemy dostawy" - poinformował Kerry.
Staffan de Mistura, specjalny wysłannik ONZ do Syrii wyraził nadzieję, że Syryjczycy wreszcie dostrzegą efekty negocjacji pomiędzy mocarstwami. "Uwierzą, że przyszłe rozmowy mają sens, i co za tym idzie - we własną przyszłość" - mówił de Mistura. Jego zdaniem Międzynarodowa Grupa Wsparcia Syrii (ISSG) pokazała, że potrafi poczynić wspólne zobowiązania. "Wielu zastanawiało się, czy niektóre kraje będą w stanie porozumieć się z innymi i wypracować wspólne stanowisko. Dziś byliśmy świadkami, że to jest możliwe" - dodał.

W skład Międzynarodowej Grupy Wsparcia Syrii wchodzą m.in. organizacje, takie jak ONZ, Unia Europejska i Liga Arabska, a także państwa - Stany Zjednoczone, Rosja, Chiny, Wielka Brytania, Francja, Niemcy, Włochy, Turcja oraz państwa arabskie.

Wojna domowa w Syrii wybuchła w 2011 roku. Szacuje się, że podczas konfliktu życie straciło ponad 260 tysięcy osób, a ponad połowa syryjskiej populacji została zmuszona do opuszczenia domów.