Premier Turcji obawia się, że do granic jego kraju może dotrzeć 70 tysięcy syryjskich uchodźców.

Ahmet Davutolgu powiedział, że stanie się tak, jeśli nasilą się walki w północnej Syrii. Premier oświadczył, że Turcja nie zamknie granic przed uchodźcami. Po syryjskiej stronie linii granicznej jest już około 30 tysięcy Syryjczyków, którzy uciekli z rejonu Aleppo, atakowanego przez siły rządowe i rosyjskie lotnictwo.

W Turcji jest już dwa i pół miliona syryjskich uchodźców. Wielu z nich wyrusza dalej do Grecji i zachodniej Europy. Unia Europejska przekazała Turcji trzy miliardy euro na programy wsparcia dla uchodźców.