Andrzej Duda nie weźmie udziału w Marszu Niepodległości 11 listopada - potwierdził w Kancelarii Prezydenta dziennikarz RMF FM Krzysztof Berenda. Prezydent będzie miał swój osobny program.

Organizatorzy prosili Andrzeja Dudę do wzięcia udziału w Marszu Niepodległości.

Prezes stowarzyszenia Marsz Niepodległości Witold Tumanowicz powiedział dziennikarzom, że chce rozpocząć rozmowy z urzędnikami o możliwym udziale Andrzeja Dudy w pochodzie. "Obecność prezydenta na tak wielkim wydarzeniu jest bardzo pożądana. Z nieoficjalnych informacji wiemy, że prezydent waha się, czy wziąć udział w wydarzeniu. Dlatego apelujemy o spotkanie, by rozwiać wątpliwości" - tłumaczył Witold Tumanowicz.

Uroczystości państwowe przed Grobem Nieznanego Żołnierza oraz spotkanie z mieszkańcami Białej Podlaskiej. Takie między innymi plany na Święto Niepodległości 11 listopada ma prezydent Andrzej Duda. Minister w Kancelarii Prezydenta Wojciech Kolarski potwierdził w rozmowie z IAR, że prezydent nie skorzysta z zaproszenia na Marsz Niepodległości, nie ma również planu zorganizowania własnego pochodu. Poprzednik Andrzeja Dudy Bronisław Komorowski zapraszał warszawiaków do udziału w marszu "Razem dla Niepodległej".

Wojciech Kolarski zapewnił, że Andrzej Duda godnie uczci Święto Niepodległości. Weźmie udział w mszy świętej w Archikatedrze Warszawskiej, odznaczy w Belwederze osoby zasłużone dla niepodległości i będzie uczestniczyć w uroczystej zmianie warty przy Grobie Nieznanego Żołnierza. Minister w Kancelarii Prezydenta zaznacza, że Andrzej Duda otrzymał zaproszenia do udziału w tym dniu w uroczystościach patriotycznych z wielu regionów kraju. Wybrał Białą Podlaską.

W ubiegłym tygodniu Stowarzyszenie Akcja Demokracja zbierało podpisy pod apelem do prezydenta, by nie brał udziału w Marszu Niepodległości. W czasie tego pochodu często dochodziło do starć z policją. Bilans działań chuliganów podczas ubiegłorocznego marszu w Warszawie to 276 zatrzymanych, 75 rannych i zniszczenia szacowane na ponad 100 tysięcy złotych.