Dzień Edukacji Narodowej pod znakiem protestów. 14 października zamiast świętować nauczyciele wyjdą na ulice. Wczoraj manifestację przed kancelarią premiera zapowiedziały władze Związku Nauczycielstwa Polskiego.

Podobną decyzję ogłosiła dziś sekcja krajowa oświaty i wychowania NSZZ Solidarność.

Przewodniczący związku Ryszard Proksa powiedział dziennikarzom, że Solidarność podjęła decyzję o kontynuowaniu sporu zbiorowego, w jakim są z pracodawcami od marca. Natomiast Dzień Edukacji nauczyciele z Solidarności spędzą w stolicy, manifestując.

Związkowcy domagają się przede wszystkim większych nakładów na edukację - przypomina wiceszefowa oświatowej Solidarności, Teresa Misiuk. Postulat główny to wzrost wynagrodzeń nauczycieli i pracowników oświato o 9 procent.

Ostatni raz nauczyciele dostali podwyżki we wrześniu 2012 roku. Płaca zasadnicza wzrosła wtedy od 84 do 114 złotych, w zależności od stopnia awansu zawodowego.