- Ja myślę, że wszyscy w kraju w taki sposób odczuwają tę wielka spuściznę, którą mamy po Solidarności - powiedział Jerzy Buzek. Były premier podkreślił, że nie wszyscy mieli możliwość skorzystania z tych wielkich zmian.
- Zapewne są wśród nas dzisiaj w Polsce również rozczarowani, ale tak zwykle bywa przy takich wielkich dziejowych przemianach - powiedział.
Dodał, że teraz trzeba robić wszystko, aby spełnić jak najwięcej oczekiwań Polaków.
Po mszy św. dalsza część uroczystości przed pomnikiem Poległych Stoczniowców i historyczną bramą nr 2 Stoczni Gdańskiej. W sali BHP przemówienie ma wygłosić prezydent Andrzej Duda.