Polityk dodał, że trzeba przestać nazywać Włochy "chorym człowiekiem Europy", gdyż nie jest to zgodne z prawdą.
Matteo Renzi podkreślił, że reformy przeprowadzone w ostatnim czasie we Włoszech dowodzą, iż kraj ten pragnie rozwiązania swoich problemów. W ostatnich tygodniach włoski premier stara się zapewniać, że mimo greckiego kryzysu, Włochy są stabilne gospodarczo.
Wypowiedź włoskiego polityka związana jest z jutrzejszym referendum w Grecji. Obywatele tego kraju zdecydują, czy zgadzają się na porozumienie z międzynarodowymi kredytodawcami.