"Ja bardzo ubolewam, że nasza ustawa, autorstwa naszego posła Dunina, nie trafiła do laski marszałkowskiej" - powiedziała Kopacz.
Zapewniła, że ten temat, "tak jak każdy inny, który wymaga pochylenia się nad nim, będzie realizowany". "I podejrzewam, że będzie realizowany w następnej kadencji. Chcemy, by Platforma miała możliwość i szansę rozmowy i dyskusji wewnątrz na ten temat" - mówiła szefowa rządu. Podkreśliła, że PO dotąd nie miała spotkania w tej sprawie i dyskusji takiej jak w przypadku in vitro czy konwencji ws. zwalczania przemocy.
Kopacz oceniła, że projekty dot. związków partnerskich, które dotychczas wpłynęły do Sejmu, są elementem gry przedwyborczej. "Jest koniec kadencji (Sejmu - PAP), nie można dzisiaj sprawy ludzi traktować jako elementu gry wyborczej. Chciałabym, by PO rzetelnie podjęła decyzję w tej sprawie i rzetelnie poinformowała opinię publiczną odważnie, jakie jest jej stanowisko" - zaznaczyła.
"Nasza ustawa była bardzo wyważona z tego co wiem, znałam ją z czasów, gdy była na poziomie założeń" - podkreśliła Kopacz. "Dzisiaj chyba będę pierwszą, która będzie mówiła, może nie jest to dobry moment, ale niewątpliwie ta ustawa - a ja w to głęboko wierzę - po wyborach październikowych PO będzie miała okazję złożyć niejeden projekt ustawy, w tym również dotyczący związków partnerskich" - powiedziała Kopacz.
Projekt SLD wpłynął do Sejmu w styczniu 2013 r. Dotyczył zarówno par hetero-, jak i homoseksualnych. Przewidywał, że związek partnerski byłby zawierany, jeśli dwie pełnoletnie osoby jednocześnie złożą przed kierownikiem Urzędu Stanu Cywilnego oświadczenia, że wstępują ze sobą w taki związek.
Swoje wzajemne uprawnienia lub zobowiązania o charakterze majątkowym lub osobistym partnerzy określaliby w umowie związku partnerskiego zawartej w formie aktu notarialnego. Projekt przewidywał możliwość zawarcia wspólnoty majątkowej. Partnerzy byliby uprawnieni m.in. do wspólnego rozliczania się z podatku PIT, dziedziczenia po sobie jak małżonkowie, uzyskania zabezpieczenia społecznego po zmarłym partnerze (np. ubiegania się o rentę rodzinną w razie śmierci partnera) i do wstąpienia po nim w stosunek najmu lokalu mieszkalnego. Projekt dawał ponadto prawo do pochowania zmarłego partnera i odmowy składania zeznań w postępowaniu cywilnym, karnym, administracyjnym i podatkowym.
Wcześniej, w styczniu 2013 r. Sejm odrzucił trzy projekty ustaw dotyczących związków partnerskich - zarówno złożony przez PO, jak i dwa autorstwa ówczesnego Ruchu Palikota i SLD.
W styczniu br. ówczesna minister w kancelarii premiera, obecnie rzeczniczka rządu Małgorzata Kidawa-Błońska zapowiadała, że klub PO w niedługim czasie zajmie się projektem ustawy w sprawie związków partnerskich. Projekt ustawy o umowie partnerskiej jest gotowy od kilku miesięcy; opracowali go wspólnie poseł Artur Dunin i wiceminister sprawiedliwości Jerzy Kozdroń. Dunin był również autorem projektu PO odrzuconego dwa lata temu.