Katastrofalny spadek kursu rubla. Za euro trzeba już płacić w Moskwie sto rubli, a za dolara 80.

Rubel stał się najsłabszą walutą świata. W rankingu najmocniej tracących w tym roku do dolara wyprzedził nawet ukraińską hrywnę. Dziś kurs rubla spadł o 20 procent, a od początku roku o 60 procent.

Rynki nie przejęły się wczorajszą decyzją Banku Rosji w sprawie podwyżki stóp procentowych prawie o 10 punktów. Rubel zalicza kolejne spadki. Giełda dołuje, a największe spółki surowcowe tracą po kilka procent. Wśród największych spadków są walory takich gigantów jak Sbierbank Rossii.

Rosji nie pomaga sytuacja na rynkach surowcowych. Ropa jest najtańsza od 2009 roku. Za baryłkę surowca Brent z dostawą w styczniu trzeba płacić poniżej 60 dolarów.