Jan Hartman z Twojego Ruchu zaproponował dyskusję o legalizacji związków kazirodczych. Politycy zapytani przez reportera telewizji Superstacja o ten pomysł, są oburzeni.

- Oczekuję reakcji ze strony uczelni Hartmana - mówi Mariusz Błaszczak z PiS. - Liderzy Twojego Ruchu próbują chwytać się brzytwy, by jeszcze zaistnieć - ocenia Krzysztof Gawkowski z SLD. - To już jest odlot - komentuje Ligia Krajewska z PO.

Politycy zapytani przez dziennikarza Superstacji o opinię są zszokowani: - Zastanawiam się nad tym, czy uczelnia, na której pracuje pan Hartman akceptuje tego rodzaju poglądy - mówi Mariusz Błaszczak, szef klubu parlamentarnego PiS. - Czy one się mieszczą w ramach swobody działalności naukowej? W mojej ocenie się nie mieszczą. A więc oczekuję reakcji ze strony władz uczelni, która zatrudnia pana Hartmana. I przestrzegam studentów przed panem Hartmanem - dodaje Błaszczak w rozmowie z reporterem Superstacji.

Z kolei poseł PiS Marcin Mastalerek uważa, że sprawą powinna zainteresować się prokuratura: - To jest obrzydliwe po prostu. Rozmawiamy o obrzydliwych sprawach. O obrzydliwych sprawach niech sobie Palikot rozmawia sam ze swoimi akolitami. Pan Hartman to jest ideolog Palikota. Jeżeli ideolog Palikota mówi o takich rzeczach, to to są chyba pomysły całej formacji. Jeżeli nie, to niech pan Palikot zaprzecza - mówi Mastalerek.