– Odchodzę, kiedy PiS jest na fali, nie odchodzę z tonącego okrętu. Gdybym siedział cicho, miałbym mandat na następną kadencję – mówił w rozmowie z TVP Info Jan Tomaszewski, były już poseł Prawa i Sprawiedliwości. – W PiS nie można się za bardzo wyróżniać – stwierdził mecenas Roman Giertych.

Tomaszewski odniósł się do swojego odejścia z Prawa i Sprawiedliwości. Jak wyjaśnił, powodem tej decyzji były działania łódzkiej PiS oraz brak reakcji władz partii na jego uwagi w tym zakresie.

– Nie szkoda mi, że odszedłem, dlatego, że nie mogłem się zgodzić z patologią w Łodzi tworzoną przez działaczy PiS, która od 1 stycznia święci tryumfy. Odbieram razy od wyborców za te zachowania. Ja się na to nie mogę zgodzić, zalegalizować tej patologii – mówił.

I dodał, że zagłosuje przeciw powołaniu komisji śledczej ds. WSI.

– Pan Tomaszewski nie pasuje do PiS, bo jest za wysoki. Nie mówię tutaj o wzroście, tylko że się czymś wyróżnia. W PiS nie można się za bardzo wyróżniać, a pan Tomaszewski ma swojego konika – piłkę nożną – stwierdził Giertych.

– Dobry poseł PiS to ten, co się nie wyróżnia, nie podskakuje, nie ma własnego zdania – dodał.