Skorumpowanie, degeneracja i niszczenie państwa, tak treść rozmów potajemnie nagranych polityków PO określa Robert Biedroń. Posła Twojego Ruchu wypowiedzi członków rządu i najważniejszych instytucji w państwie jednak nie zaskoczyły. W rozmowie z IAR stwierdził, że jaka jest Platforma było wiadomo od dawna, teraz tylko to upubliczniono w mediach.

Roberta Biedronia nie oburza fakt potajemnego nagrania najważniejszych polityków w państwie. Przeciwnie, uważa że będzie to z pożytkiem dla Polski. Zdaniem posła, Platforma przegra wybory, bo jej dotychczasowi wyborcy pozbędą się złudzeń.

"Wprost" dotarł do nagrań z prywatnych spotkań z udziałem ministra spraw wewnętrznych Bartłomieja Sienkiewicza, szefa NBP-u Marka Belki i byłego ministra transportu Sławomira Nowaka. Mają one stawiać polityków w bardzo złym świetle. Według spekulacji tygodnika, wyciek taśm może być próbą zamachu stanu, obliczonego na obalenie rządu Donalda Tuska. Na razie nie można zweryfikować tych informacji. Nagrania jeszcze nie są dostępne. Dziennikarze zapowiadają, że niedługo zostaną opublikowane na stronie internetowej tygodnika.