Na drugim miejscu, z 22 proc. poparciem, jest PiS. Daleko za nimi pozostają kandydaci SLD-UP - 7 proc. i PSL - 6 proc.
Z kolei 4 proc. ankietowanych za głosowałoby na Nową Prawicę Korwin-Mikkego oraz Polskę Razem Jarosława Gowina, a to oznacza, że te partie nie dostałyby się do PE. Progu wyborczego nie przekroczyłaby również koalicja Europa Plus Twój Ruch (3 proc. poparcia) i Solidarna Polska (2 proc. poparcia).
Wśród 1098 ankietowanych przez CBOS dwie piąte zadeklarowało zamiar wzięcia udziału w wyborach.
Z badań wynika również, że wybory do Parlamentu Europejskiego są dla ankietowanych najmniej ważne spośród wszystkich bezpośrednich wyborów, jakich dokonują Polacy. Pod względem znaczenia ustępują one miejsca wyborom krajowym - prezydenckim, parlamentarnym i samorządowym. Osobiste zainteresowanie wyborami wyraził blisko co trzeci badany, a aż 68 proc. zadeklarowało zupełny brak zainteresowania tym wydarzeniem.