Prezydent Rosji Władimir Putin wyraził głęboki smutek po śmierci Michaiła Kałasznikowa. Legendarny konstruktor karabinu AK-47 zmarł po ciężkiej i długiej chorobie w wieku 94 lat.

Michaił Kałasznikow urodził się we wsi Kuria na Syberii w 1919 roku. Brał udział w drugiej wojnie światowej, kiedy zaczął projektować pierwsze modele broni. Jego najbardziej udaną konstrukcją, a zarazem największym sukcesem okazał się karabin automatyczny AK-47, który do dziś jest używany w armiach kilkudziesięciu państw świata, a także przez partyzantów i terrorystów. Broń została też umieszczona na fladze Mozambiku jako symbol walki o niepodległość. Do tej pory wyprodukowano ponad 100 milionów egzemplarzy "kałasznikowów".

Kałasznikow mówił, że AK-47 stał się tak popularny, bo jest prosty w obsłudze i niezawodny. Do dziś żołnierze cenią ten karabin przede wszystkim za trwałość, niewielką wagę i łatwość w konserwacji. Kałasznikow zaprojektował też wiele innych rodzajów broni.

Za swoje zasługi był wielokrotnie odznaczany. W 1998 roku otrzymał najwyższe rosyjskie odznaczenie państwowe - Order Świętego Andrzeja Powołańca. Na swoje 90. urodziny został natomiast uhonorowany medalem Bohatera Federacji Rosyjskiej.

Od 1949 roku mieszkał w Iżewsku w zachodniej części Rosji, gdzie znajdują się zakłady produkujące broń. Stoi tam jego pomnik. Zmarł dzisiaj w miejscowym szpitalu.