Cieszy mnie również, zwłaszcza jako szefa rządu Prawa i Sprawiedliwości, frekwencja, która była w tych wyborach samorządowych najwyższa od 1990 r., czyli od 28 lat - zaznaczył we wtorek w wypowiedzi dla PAP premier Mateusz Morawiecki.

Według sondażu Ipsos frekwencja w niedzielnych wyborach samorządowych wyniosła 51,3 proc. Z kolei według jeszcze niepełnych danych przekazanych w poniedziałek wieczorem przez PKW frekwencja w wyborach do rad gmin wyniosła 54,85 proc., do rad powiatów – 54,5 proc., zaś w wyborach do sejmików - 54,46 proc., a w wyborach wójtów, burmistrzów, prezydentów miast - 54,60 proc.

"To, co mnie również cieszy, zwłaszcza jako szefa rządu Prawa i Sprawiedliwości, to frekwencja. Frekwencja, która była w tych wyborach samorządowych najwyższa od 1990 roku, czyli od 28 lat" - podkreślił premier.

Jak ocenił jest to jest efekt "likwidacji ubóstwa, zainteresowania wykluczonych dotąd grup społecznych decyzyjnym procesem demokratycznym".

"To bardzo budujące i warto było wdrażać ważne programy socjalne oraz prorodzinne, również z tego powodu. Z powodu właśnie włączenia zapomnianych dotąd przez państwo polskie, grup społecznych do aktywności wyborczej. To jest realny wymiar wzmocnienia przez nas społeczeństwa obywatelskiego" - powiedział Morawiecki.