Pałac Elizejski wydał w środę oświadczenie, w którym pochwalił Parlament Europejski za rezolucję wzywającą do uruchomienie art. 7 traktatu unijnego wobec Węgier. Kancelaria prezydenta Francji nazwała tę decyzję "bardzo mocnym sygnałem" ws. obrony wartości unijnych.

"Francja przyjmuje z aprobatą stanowisko Parlamentu Europejskiego" wobec "systemowego zagrożenia" unijnych wartości na Węgrzech" - głosi komunikat Pałacu Elizejskiego.

Agencja AFP przypomina, że Paryż jest bardzo krytyczny wobec polityki premiera Węgier Viktora Orbana.

Pałac Elizejski pochwalił parlament za zgodę na uruchomienie art. 7 unijnego traktatu "znaczną większością głosów". Sposób głosowania dowodzi - jak uznał Paryż - że "może dojść do zjednoczenia (eurodeputowanych) wobec kwestii wartości (UE)".

Parlament Europejski wyraził wcześniej w środę zgodę na uruchomienie art. 7 traktatu unijnego wobec Węgier i tym samym wezwał państwa unijne do wszczęcia procedury określonej w tym artykule. Jej celem jest przeciwdziałanie zagrożeniom dla wartości leżących u podstaw Unii Europejskiej, do których należą: poszanowanie demokracji, praworządności i praw człowieka.

"To dzień symboliczny" - ocenił Pałac Elizejski. Decyzja PE stanowi precedens, bo PE po raz pierwszy w historii uruchomił art. 7 traktatu i wezwał kraje unijne w ramach Rady UE do działania w tej sprawie. Wniosek teraz trafi do Rady, która zgodnie z traktatem będzie musiała się nim zająć.

Powodem zgłoszenia rezolucji były zarzuty o podważanie przez rząd Orbana niezależności sądownictwa, wolności prasy i podstawowych praw obywateli, ale lista zarzutów w ostatnich miesiącach się wydłużyła. W czerwcu parlament Węgier przyjął poprawkę do konstytucji przewidującą, że w kraju nie wolno osiedlać obcej ludności, o ile osoby te nie mają prawa pobytu i swobodnego przemieszczania się. Przegłosowano też pakiet ustaw nazwany przez rząd "Stop Soros" w nawiązaniu do amerykańskiego finansisty, któremu władze Węgier zarzucają działania na rzecz sprowadzenia do Europy milionów imigrantów.

Art. 7 Traktatu o UE stanowi, że na uzasadniony wniosek jednej trzeciej państw członkowskich, Parlamentu Europejskiego lub Komisji Europejskiej Rada UE może stwierdzić istnienie wyraźnego ryzyka poważnego naruszenia przez kraj członkowski wartości unijnych. Decyzja w tej sprawie, podejmowana przez kraje większością czterech piątych, nie wiąże się jeszcze z sankcjami, ale jest krokiem na drodze do nich. Ewentualne podjęcie decyzji o sankcjach wymaga jednomyślności państw UE.

W Radzie UE prowadzona jest obecnie procedura art. 7 wobec Polski, uruchomiona przez Komisję Europejską. (PAP)

fit/ kar/