Platforma Obywatelska rozpaczliwie próbuje odepchnąć od siebie odpowiedzialność za biedę i ubóstwo dzieci, które miało miejsce za jej rządów - podkreśliła w rozmowie z portalem wPolityce.pl minister rodziny Elżbieta Rafalska odnosząc się m.in. do akcji billboardowej PO i Nowoczesnej.

Koalicja Obywatelska PO i Nowoczesnej w prowadzonej kampanii prezentuje billboardy z wizerunkiem prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego i hasłem "PiS wziął miliony", które dopełniają różne podtytuły np.: "a wszystko drożeje", "i chce być bezkarny", "a tanich mieszkań nie ma". Na akcję PO i Nowoczesnej sztab PiS odpowiedział swoją akcją - billboardy PiS przedstawiają twarz dziecka z napisem "PiS odebrał złodziejom miliony i dał je dzieciom".

Na tę konferencję Prawa i Sprawiedliwości odpowiedzieli politycy PO. Jak podkreślali PiS w kampanii wyborczej zasłania się dziećmi na billboardach, a miliony polskich podatników nazywa złodziejami. To haniebne - ocenili.

Rafalska pytana o sobotnią odpowiedź PO na kontrę oceniła, że jest to "rozpaczliwa próba odepchnięcia od siebie odpowiedzialności za biedę i ubóstwo dzieci, które miało miejsce za rządów PO".

"Wtedy tych działań było niewiele i dzisiaj nie pozostaje im nic innego, niż takie ślepe uderzanie w Prawo i Sprawiedliwość. Wiedzą, że nasza polityka społeczna przyniosła naprawdę olbrzymie rezultaty i bardzo zmieniła rzeczywistość polskich rodzin. Grunt pod nogami im się pali, stąd idą takie komentarze" - dodała szefowa resortu rodziny.

Minister przekonywała, że dzięki programowi 500+ znacząco obniżyło się skrajne ubóstwo wśród dzieci i młodzieży, a także zagrożenie ubóstwem wśród rodzin wielodzietnych. "Mówmy również o wskaźnikach dzietności. Z 1,39 w 2017 r. wzrosły one do 1,45 i na pewno będą rosły" - podała Rafalska.

Skrytykowała też rząd PO-PSL za jego polityką społeczną. "Ponad 2 miliony dzieci za rządów PO-PSL straciło prawo do niewysokich świadczeń rodzinnych. To było ok. 100 zł na jedno dziecko przy stosowaniu do tych świadczeń kryterium dochodowego (...) Oni dzisiaj nie mają moralnego prawa stawiania nam jakichkolwiek zarzutów (...). Wiemy, że jesteśmy w kampanii samorządowej i politycy PO bronią resztek władzy jak się da" - oświadczyła Rafalska.