Prezydent Andrzej Duda i premier Mateusz Morawiecki zaprezentowali odmienne postawy wobec Marca '68 - pisze "Frankfurter Allgemeine Zeitung". Podczas gdy obaj odrzucili odpowiedzialność Polski za te wydarzenia, tylko Duda poprosił ofiary prześladowań o przebaczenie.

"FAZ" komentuje czwartkowe wystąpienie prezydenta Dudy w 50. rocznicę pierwszego z protestów studenckich przeciw komunistycznej cenzurze oraz zorganizowanej przez władze antysemickiej nagonce, z powodu której Polskę opuściło kilkanaście tysięcy Żydów.

Duda "z jednej strony poprosił o wybaczenie za te prześladowania, a z drugiej strony w imieniu 'wolnej Polski' odrzucił wszelką odpowiedzialność" - pisze gazeta.

Prezydent "odróżnił się w ten sposób od premiera Mateusza Morawieckiego, który w swoim środowym przemówieniu nie znalazł ani słowa przeprosin", twierdząc, że "niepiękna" część mitologii Marca '68 "nie ma nic wspólnego (...) z Polską, która pragnęła wolności i która o tę wolność walczyła" - pisze "FAZ". Premier uzasadnił swoje stanowisko zależnością ówczesnych władz od Związku Radzieckiego.

Chociaż "bez moskiewskich bagnetów komuniści nie zdobyliby po wojnie władzy w Polsce i nie mogliby się przy niej utrzymać przez ponad cztery dziesięciolecia" i w tym sensie premier Morawiecki ma rację, że "wolna Polska nie ma powodu, by prosić o przebaczenie za antysemicką kampanię reżimu w 1968 roku", to jednak on i prawie cała polska prawica ułatwia sobie życie, twierdząc, że Polacy nie mieli z nagonką nic wspólnego - komentuje dziennik.

"Abstrahując od tego, że przywódcy partii byli Polakami, kampania mogła przynieść efekty tylko dlatego, że padła na grunt szeroko rozpowszechnionego resentymentu", a przypisywanie wszystkiego co złe w historii narodu innym prowadzi do zafałszowania historii - czytamy.

Jak można to zrobić "inaczej i z godnością", pokazał prezydent Duda: "On również podkreślił, że dzisiejsza Polska nie ponosi żadnej odpowiedzialności za czyny dyktatury - a potem poprosił prześladowanych Żydów o wybaczenie Polakom 'tego aktu hańby'" - konkluduje "FAZ".