W wyniku pożaru, do którego doszło w domu jednorodzinnym w Szczekocinach (Śląskie), śmierć poniosło dwóch mężczyzn. Prawdopodobnie zatruli się tlenkiem węgla.

Mł. bryg. Łukasz Osikowicz z Komendy Powiatowej PSP w Zawierciu powiedział PAP, że strażacy zostali wezwani do interwencji w piątek rano.

„Kiedy przyjechali na miejsce, okazało się, że ogień już wygasł – prawdopodobnie do pożaru doszło dużo wcześniej. W domu były zwłoki dwóch mężczyzn” - powiedział Osikowicz.

Strażacy przypuszczają, że do pożaru mogło dojść w czwartek wieczorem lub ostatniej nocy. Dom, w którym doszło do pożaru, stoi na uboczu – ognia najprawdopodobniej nikt nie zauważył.

Powierzchnia pożaru nie była duża – ogień objął jedno pomieszczenie, w którym spłonęła wersalka i łóżko. Ogień zgasł sam, prawdopodobnie z powodu braku dopływu tlenu. Przyczyna powstania pożaru nie jest na razie znana. Będzie ją ustalała policja i prokuratura.

To kolejny tragiczny pożar, do którego doszło w ostatnich dniach w woj. śląskim. W środę, w jednym z domów w Bytomiu, znaleziono zwłoki trzech mężczyzn i kobiety. Także w tym przypadku przyczyną śmierci było zaczadzenie po niewielkim pożarze. Podobnie jak w Szczekocinach, także strażacy w Bytomiu dostali zgłoszenie dopiero kilka godzin po wybuchu pożaru.(PAP)

autor: Krzysztof Konopka