Nowy prezes Rady Ministrów podjął decyzję, że chce pracować z dotychczasową Radą Ministrów, zanim zdecyduje dokonać jakichkolwiek zmian - to dobra, koleżeńska decyzja - mówił prezydent Andrzej Duda podczas uroczystości powołania rządu Mateusza Morawieckiego.

Prezydent podkreślił, że powołanie nowej Rady Ministrów to bardzo ważny moment w historii Polski.

"Chcę z całego serca pogratulować panu premierowi objęcia dzisiaj teki premiera w pełnym tego słowa znaczeniu - wraz z nowo powołaną i zaprzysiężoną Radą Ministrów" - powiedział Duda.

"Może ktoś powie - to w zasadzie nie ma zmiany. Jest zmiana proszę państwa, jest nowy prezes Rady Ministrów, który podjął decyzję, że chce pracować z dotychczasową Radą Ministrów, zanim zdecyduje dokonać w niej jakichkolwiek zmian. Ja, jako prezydent Rzeczpospolitej, a zarazem człowiek z tego samego obozu politycznego, bardzo szanuję tę decyzję, to dobra, koleżeńska decyzja" - dodał.

Prezydent: współdziałanie z rządem było co najmniej dobre, ale były też mankamenty

Współdziałanie z rządem było w zdecydowanej większości sytuacji dobre, spotkało mnie wiele życzliwości i wyrozumiałości, ale były także mankamenty, co do których oczekuję, że znikną - mówił Duda.

Wskazywał, że dotychczasowe współdziałanie z rządem "w zdecydowanej większości sytuacji było co najmniej dobre, jeżeli nie bardzo dobre". "Spotkało mnie z państwa strony wiele życzliwości i wiele wyrozumiałości, za co jeszcze raz dziękuję" - mówił.

"Ale były też mankamenty, co do których jako prezydent Rzeczypospolitej oczekuję, że znikną. Chciałbym, żeby ta współpraca układała się jak najlepiej" - powiedział.

"Nie pracujemy tylko dla siebie, pracujemy dla Rzeczypospolitej, służymy naszym rodakom. To jest niezwykle ważne zadanie dla każdego z nas" - podkreślił Duda.

Prezydent: jestem przekonany, że życzliwa współpraca w każdym przypadku jest możliwa

Jestem przekonany, że życzliwa współpraca z prezydentem w każdym przypadku jest możliwa - powiedział Duda. Zadeklarował też, że sam będzie starał się jak najlepiej realizować zobowiązanie do współdziałania z rządem.

Zwracając się do nowo powołanych członków Rady Ministrów, którą pokieruje Morawiecki, prezydent gratulował im dotychczasowych dokonań, wskazując, iż pokazali, że da się zrobić "wiele rzeczy, o których mówiono, że są niewykonalne".

Niewykonalny - jak dodał - miał być m.in. program 500 plus, przez który "miał się nie zamknąć budżet". "Program się dało wprowadzić, budżet się zamknął; daliście radę. Życzę wam, żebyście dalej, co najmniej z taką siłą i przekonaniem, realizowali te wyborcze zobowiązania" - mówił Duda.

Poprosił jednocześnie "o jeszcze". "O jeszcze wiele wysiłku i proszę o dobrą współpracę z prezydentem Rzeczypospolitej; jestem przekonany, że życzliwa współpraca w każdym przypadku jest możliwa" - dodał prezydent.

Zaznaczył, że sam, ze swojej strony, będzie starał się "realizować to zobowiązanie do współdziałania, które wynika z konstytucji, jak najlepiej - (...) dla dobra Rzeczypospolitej, dla dobra naszych rodaków, którym obiecaliśmy, obiecaliśmy znacznie więcej niż do tej pory udało się zrealizować".

"Możecie państwo być dumni i ja mogę być dumny jako prezydent, bo nikt jeszcze do tej pory nie zrealizował tak wielu zobowiązań, ale ja mam tę ogromną ambicję, żebyśmy zrealizowali wszystkie, bardzo bym tego chciał. Zostało ich jeszcze sporo i na to potrzebne jest dużo sił i dużo silnej woli, i tego właśnie państwu życzę" - powiedział Duda.