Jest akt oskarżenia w sprawie wyłudzeń dotacji UE na rozwój infrastruktury internetowej w woj. kujawsko-pomorskim; odpowie za to w sumie osiem osób zatrzymanych w śledztwie poznańskiej delegatury ABW. Straty - według śledczych - to ponad 19 mln zł.

Sprawę nadzorowała Prokuratura Okręgowa w Ostrowie Wielkopolskim. Jak poinformował PAP rzecznik prasowy ministra koordynatora służb specjalnych Stanisław Żaryn akt oskarżenia dotyczy prania brudnych pieniędzy, oszustw i przedstawienia nierzetelnej dokumentacji; trafił do Sądu Okręgowego w Kaliszu.

"Kwota wyłudzonego dofinansowania wyniosła ponad 19 mln zł" - dodał.

Jak powiedział Żaryn, oskarżeni występując o dofinansowanie ze środków unijnych przedstawili nierzetelną dokumentację. "Z dokumentów wynikało wykonanie prac informatycznych, które w rzeczywistości nie były wykonywane bezpośrednio przez podmioty występujące o przyznanie środków" - wyjaśnił.

Dodał, że do prania pieniędzy pochodzących z wyłudzenia wykorzystano spółkę z siedzibą w Kaliszu.

Z kolei w sądzie PAP dowiedziała się, że oskarżeni mają od 30 do 50 lat. Nieoficjalnie, wiadomo że akta sprawy liczą ok. 40 tomów i kilkadziesiąt tomów załączników.

Za prania brudnych pieniędzy grozi do 10 lat więzienia, z kolei za oszustwa i przestawienie nierzetelnej dokumentacji do 8 lat więzienia.(PAP)

autorzy: Aleksander Główczewski, Ewa Bąkowska