Wiersze i pieśni patriotyczne, konkurs recytatorski i utwory Fryderyka Chopina złożyły się na program obchodów Święta Niepodległości zorganizowanych w sobotę przez organizację Dom Polski w Moskwie. W spotkaniu wzięła udział moskiewska Polonia.

Otwierając uroczystość, szefowa Domu Polskiego Ewelina Szyszkowa podkreśliła, że uczestnicy stawili się liczniej, niż oczekiwano. Ta obecność – jak zauważyła – oznacza, "że Polska istnieje i że niepodległość Polski dotyczy nas wszystkich".

Na uroczystości w sali przy moskiewskiej Katedrze Niepokalanego Poczęcia Najświętszej Marii Panny było wiele młodzieży. O obozach letnich spędzonych w Polsce i odwiedzinach w polskich miastach opowiadali ze sceny uczniowie szkół średnich. Pieśni, wiersze i wspomnienia poświęcone były wydarzeniom historycznym ważnym dla polskiej tradycji niepodległościowej – od powstania kościuszkowskiego do powstania warszawskiego.

"Moi przodkowie byli uczestnikami powstania kościuszkowskiego, byli zesłani na Syberię. Dwa stulecia czekaliśmy na niepodległość, na wolność naszej ojczyzny. Staraliśmy się zachować nasze tradycje przez pokolenia" – powiedziała PAP członkini Domu Polskiego Olga Estrich.

Losy jej przodków ułożyły się tak, że choć jej babcia urodziła się w Polsce, w pierwszych latach po odzyskaniu niepodległości, to teraz rodzina znów żyje w Rosji. "Mieszkamy w Rosji, nie w Polsce, ale mówimy po polsku, chodzimy do kościoła, pamiętamy o tych czasach, kiedy nasi przodkowie czekali na niepodległość" – powiedziała pani Olga.

Obchody w tym roku planowane były jako skromniejsze i mniej oficjalne. Jednak, jak w rozmowie z PAP mówiła Szyszkowa, przyciągnęły wielu członków polskiej społeczności. "To oznacza, że Polacy i ludzie polskiego pochodzenia chcą być w tej kulturze i chcą obchodzić to święto, które obchodzą wszyscy Polacy" – powiedziała szefowa Domu Polskiego.

Z Moskwy Anna Wróbel (PAP)