Prezes PiS Jarosław Kaczyński mówił, że wybory samorządowe muszą być bardzo mocno kontrolowane. Mamy przeświadczenie, że poprzednie wybory były w dużej mierze zmanipulowane - powiedziała w poniedziałek szefowa gabinetu politycznego premier, Elżbieta Witek.

Witek oceniła w poniedziałek w TVP Info, że kampania do wyborów samorządowych rozpoczęła się za wcześnie, zwłaszcza że - jak zauważyła - "nie wiemy jeszcze, co się będzie działo, jeżeli chodzi o ordynację wyborczą".

"Prezes (PiS) Jarosław Kaczyński powiedział o tym, że te wybory muszą być bardzo mocno kontrolowane, stąd te przeźroczyste urny, stąd te kamery, ponieważ mamy przeświadczenie, że poprzednie wybory samorządowe w dużej mierze były zmanipulowane. Ja sama miałam takie przypadki, sądy, niestety, odrzucały nasze skargi na to, że były nieprawidłowości w komisjach wyborczych" - powiedziała szefowa gabinetu premier.

Kaczyński 13 października na spotkaniu z szefami klubów "Gazety Polskiej" zapowiedział, że jego partia chce podjąć sprawę ordynacji wyborczej w wyborach samorządowych i parlamentarnych, aby zabezpieczyć je przed fałszowaniem. W tym kontekście wymienił: przezroczyste urny, kamery internetowe w każdym lokalu wyborczym podczas głosowań i liczenia głosów, nowe zasady odnoszące się do drukowania kart, nowe zasady dotyczące okresu i sposobu ich przechowywania, a także ich produkcji.

Dodał, że "są też działania, które mają aspekt nieco polityczny". W tym kontekście wymienił "sprawę likwidacji jednomandatowych okręgów w wyborach samorządowych". "To są okręgi gdzie mamy do czynienia często z nadużyciami" - ocenił prezes PiS.

Witek powiedziała, że na zmiany w ordynacji wyborczej należy poczekać do momentu, aż zakończy się sprawa ustaw dotyczących reformy sądownictwa. Jak podkreśliła, rozmowy w tej sprawie toczą się bezpośrednio między prezesem PiS a prezydentem oraz "na szczeblu technicznym - ministra z kancelarii pana prezydenta (Pawła Muchy) i pana posła (Stanisława) Piotrowicza".

"I jak słyszymy, jest coraz bliżej do finału. Z tym że mamy nadzieję, że ten finał to będzie gruntowna reforma wymiaru sprawiedliwości a nie tylko pozorna. Bo taka pozorna zmiana niczego dobrego nie przyniesie" - zaznaczyła Witek.