Ceny ropy naftowej na giełdzie paliw w Nowym Jorku rosną. Huragan Harvey przygotowuje się do drugiego ataku na Teksas - podają maklerzy.

Baryłka ropy West Texas Intermediate w dostawach na październik na giełdzie paliw NYMEX w Nowym Jorku jest wyceniana po 46,57 USD, po zwyżce o 21 centów. Benzyna w dostawach na IX zdrożała o 2,77 centów do 1,74 USD za galon.

Brent w dostawach na październik na giełdzie paliw ICE Futures Europe w Londynie zyskuje 15 centów do 52,04 USD za baryłkę.

Harvey uderzył w wybrzeże Teksasu w piątek wieczorem czasu lokalnego. Był to najsilniejszy huragan w tym rejonie USA od ponad pół wieku. Żywioł na razie osłabł i przekształcił się w burzę tropikalną, co w niczym nie umniejsza jego destrukcyjnej siły. Ulewny deszcz, a właściwie nieustająca ściana wody, jaką przyniósł ze sobą, nie ma bowiem końca.

Meteorolodzy ostrzegają, że na niektóre tereny do piątku spadnie ponad 120 centymetrów deszczu.

W środę Harvey, po nabraniu siły, ma po raz drugi uderzyć w okolicach granicy Teksasu z Luizjaną.

Z powodu burzy tropikalnej Harvey ilość ropy wydobywanej przez USA spod dna Zatoki Meksykańskiej znacząco spadła. Zamknięte są rafinerie, a taki stan może się jeszcze przedłużyć.

"Zwłaszcza benzyna zyskuje na wartości, bo jest zmniejszony przerób ropy" - mówi Jonathan Barratt, główny analityk inwestycyjny w Ayers Alliance Securities.

"Gdyby taki stan wystąpił miesiąc wcześniej byłyby dużo mocniejsze wzrosty cen, bo był środek sezonu wakacyjnych wyjazdów" - dodaje.

Z powodu "działalności" Harvey'a z rynku ubyło 2,35 mln baryłek ropy dziennie.

Sytuacja na rynku paliw może się pogorszyć bo Harvey kieruje się na wschód Teksasu, gdzie znajduje się jedna z największych rafinerii Motiva Enterprises LLC - Port Arthur. Swoje rafinerie zamierza też zamknąć koncern Exxon.

Valero Energy Corp. i Citgo Petroleum Corp. przygotowują się z kolei do wznowienia pracy swoich obiektów rafineryjnych w Corpus Christi. (Biznes)