Za kilka tygodni przypada 26. rocznica powstania Trójkąta Weimarskiego. Ministrowie spraw zagranicznych państw członkowskich - Polski, Niemiec i Francji- deklarowali chęć wykorzystania organizacji do wzmocnienia integracji europejskiej jeszcze w zeszłorocznym oświadczeniu. Choć współpraca weimarska miała rzeczywiście niszczyć podziały, to charakteryzująca ją asymetria nieprzerwanie utrudnia osiąganie założonych celów. Czy istnienie Trójkąta Weimarskiego nadal ma sens?

Powstanie Trójkąta Weimarskiego

Organizacja, której oficjalna nazwa brzmi: Komitet Wspierania Współpracy Francusko- Niemiecko-Polskiej, rozpoczęła swoją działalność 28 sierpnia 1991 roku w niemieckim Weimarze z inicjatywy ministrów spraw zagranicznych trzech państw europejskich: Francji - Rolanda Dumasa, Niemiec - Hansa-Dietricha Genschera oraz Polski - Krzysztofa Skubiszewskiego. Zapoczątkowali oni nieformalne początkowo spotkania, które z czasem przekształciły się w regularne konsultacje, zwane szczytami. Ich celem miało być wyrównywanie różnić między krajami powojennej Europy, wzmożenie integracji europejskiej oraz wzmocnienie pozycji odradzającej się Polski na arenie międzynarodowej. Warto wspomnieć, że powołanie Trójkąta Weimarskiego poprzedzone zostało podpisaniem Traktatu przyjaźni i solidarności między Polską a Francją oraz Traktatu o dobrym sąsiedztwie i współpracy między Polską a Niemcami.

Cel: wielopłaszczyznowa współpraca

Współpraca weimarska miała zasadzać się na czterech rodzajach działalności: politycznej, obronnej, naukowej oraz kulturalnej. Główny cel, który przyświecał jej istnieniu stanowiła próba zapewnienia stałego kontaktu polsko- francusko-niemieckiego. W oczach założycieli jawił się on jako szansa tworzenia nowych projektów rozwijających państwa członkowskie oraz pogłębiających ich wzajemne relacje.

Splot grup interesów

Genezy Trójkąta Weimarskiego doszukiwać należy się w splocie trzech grup narodowych interesów. Zjednoczone Niemcy dążyły do ukazania nowej polityki wobec Europy Środkowo- Wschodniej. Co więcej - po wchłonięciu NRD, granica polsko- niemiecka stała się dla RFN czwartą pod względem długości. Fakt ten wiązał się nie tylko z perspektywą współpracy gospodarczej, ale również wymagał od Niemiec stałej obserwacji sytuacji migracji z Polski. Francuskie członkostwo w Trójkącie Weimarskim motywowała głównie konieczność aktywnego uczestnictwa w zmianach Europy Środkowo - Wschodniej. Wynikała ona z pozycji ważnego decydenta w kwestii integracji europejskiej. Politycznie, postanowiła zostać gwarantem ochrony dla państw środkowoeuropejskich, które ulegały niemieckim wpływom. Sprzyjało to również przedsięwzięciu podejmowania współpracy z RFN, by tworzyć zarzewie przyszłej Unii. Dla Polski Trójkąt Weimarski był najistotniejszy ze względu na zmiany w wyniku transformacji ustrojowej. Wydarzenia „okrągłego stołu” prowadziły do wzmożenia jej kontaktów z państwami zachodnimi, takimi jak Francja czy Niemcy właśnie. Ponadto członkostwo w organizacji, zapewniało nam bezpieczeństwo, wiążąc z dwoma największymi potęgami Europy. Niemcy miały wspierać integrację polsko- europejską, a Francja dodatkowo chronić przed potencjalną niemiecką dominacją.

Asymetria polsko- francuskich stosunków

Relacje bilateralne poszczególnych państw stanowiły – równie istotną , co poszczególne narodowe interesy – przyczynę powstania Trójkąta Weimarskiego. Widoczna jest jednak ich duża asymetria. Stosunki niemiecko- francuskie bazują na równorzędności pozycji tych krajów, zarówno w aspekcie politycznym, jak i gospodarczym. W przypadku relacji z Polską, sytuacja ulega dużej zmianie. Ma ona nie tylko mniejszy zasięg terytorialny, ale też znacznie słabszą pozycję na arenie międzynarodowej. Ponad dwudziestoletnia historia funkcjonowania Trójkąta Weimarskiego pokazuje, że ambitne założenia wielokrotnie rozmijały się z rzeczywistością polityczną. Konflikt interesów, deklarowana niechęć do partnera (zwłaszcza w okresie rządów PiS-u i prezydentury Lecha Kaczyńskiego) nie sprzyjały współpracy w ramach organizacji. Prawdopodobnie dlatego nie była ona podejmowana do momentu reaktywacji Trójkąta w 2014. Dystans widoczny jest jednak nadal, zwłaszcza we współpracy polsko- francuskiej. Jej intensyfikację utrudnia bardzo wąskie grono polskich ekspertów mających wiedzę o francuskiej polityce i na odwrót. Sytuacja jest tym trudniejsza, że obecny prezydent Francji - Emmanuel Macron –wielokrotnie krytykował polskie działania, mówiąc: nie należy tolerować kraju, który narusza wszystkie zasady Unii. Jednocześnie domagał się nałożenia sankcji na RP. Nikogo nie zdziwiły więc nieoficjalne lipcowe informacje o odwołaniu szczytu w 2017. Obecnie wiadomo, że Paryż zaprzeczył doniesieniom. I choć Macron deklaruje zainteresowanie reaktywacją formatu Trójkąta Weimarskiego, to trudno pozbyć się wrażenia, że kwestia jego działalności budzi wiele kontrowersji.

Współpraca gospodarcza z Niemcami

Niemniej jednak Niemcy nadal pozostają głównym inwestorem w Polsce, podczas gdy Francja zajmuje trzecie miejsce. Niemcy są też pierwszym partnerem Polski w wymianie handlowej. I choć saldo tej wymiany spadło w ciągu ostatnich lat na korzyść Rosji, to zjawisko nie jest wynikiem pogorszenia stosunków, a zmian zachodzących w Unii Europejskiej.

2011 pod hasłem rewitalizacji Trójkąta Weimarskiego

2011 r. nastąpił pod hasłem rewitalizacji Trójkąta Weimarskiego. 7 lutego 2011 r. w Wilanowie odbył się szczyt państw Trójkąta na szczeblu prezydentów Polski i Francji oraz kanclerz Niemiec., 13–14 stycznia 2011 r. w Warszawie i Krakowie szefowie sztabów podjęli dyskusję dotyczącą wojskowych aspektów współpracy weimarskiej. Celem spotkań było wzmocnienie pozycji Polski przed zbliżającym się przewodnictwem w Radzie UE.

Zajęcie Krymu i Trójkąt Weimarski Plus

Wydarzenia związane z działaniami wojsk rosyjskich na Krymie doprowadziły do reaktywowania Trójkąta Weimarskiego. Wówczas pojawiła się także koncepcja Trójkąta Weimarskiego Plus, która zakładała dodatkowe uczestnictwo Rosji i przedstawicieli państw Partnerstwa Wschodniego w szczytach. Inicjatywę interpretowano jako nagrodę dla PW za konsekwentne realizowanie reform politycznych, gospodarczych oraz społecznych. Nowy charakter organizacji wiązał się z aktywnym działaniem na rzecz zakończenia brutalnych starć w Kijowie. W lutym 2014 podjęli je Radosław Sikorski, Frank Walter Steinmeier oraz Laurent Fabius. Wynegocjowany przez polityków rozejm nie trwał długo, ale pozwolił na zatrzymanie rozlewu krwi.

Trójkąt Weimarski – ma sens?

Dla niektórych działania na rzecz Krymu stanowią dowód na celowość istnienia Trójkąta Weimarskiego. Trudno jednak zapomnieć, że jeszcze kilka lat przed wydarzeniami w Ukrainie, szczyty były określane przez polityków jako spotkania oparte na pustych gestach, z których nic nie wynika. Dzisiaj Trójkąt Weimarski staje się przedmiotem obietnic jak ta zeszłorocznego oświadczenia podczas obchodów 25. rocznicy powstania. Pytanie brzmi, czy przynosi coś więcej?