Irańskie ministerstwo spraw zagranicznych potępiło we wtorek zamach bombowy w Manchesterze, w wyniku którego zginęły 22 osoby, a 59 trafiło do szpitali. Resort dyplomacji wezwał wszystkie kraje będące ofiarami terroryzmu do jedności, by zwalczać to zjawisko.

W wydanym oświadczeniu MSZ Iranu napisało, że "terroryzm można wykorzenić tylko dzięki kompleksowym działaniom i unikaniu podwójnych standardów". "Sztuczne sojusze nie powstrzymają rozprzestrzeniania się terroryzmu na świecie" - czytamy w komunikacie, w którym złożono też kondolencje rodzinom ofiar ataku.Irańskie MSZ skorzystało również z okazji, aby skrytykować ostatnie oskarżenia, jakie padały pod adresem Teheranu ze strony Waszyngtonu i Rijadu.

Prezydent USA Donald Trump oraz saudyjski król Salman oskarżali w weekend Iran o to, że jest głównym źródłem pieniędzy i wsparcia dla szyickich bojowników na Bliskim Wschodzie. Irańskie władze obarczyły z kolei wahabizm, doktrynę obowiązującą w Arabii Saudyjskiej, odpowiedzialnością za stanie u źródeł terroryzmu, a samo królestwo o finansowanie sunnickich radykałów.

W poniedziałkowym wybuchu w hali widowiskowo-sportowej Manchester Arena, tuż po zakończeniu koncertu amerykańskiej piosenkarki Ariany Grande, zginęły co najmniej 22 osoby, w tym dzieci, a 59 ludzi zostało rannych. Wybuch jest traktowany przez brytyjską policję jako atak terrorystyczny.